11 listopada w wielu MIASTACH Polski miały miejsce DZIWNE ZDARZENIA! Najbardziej ZASKAKIWAŁO to, że…!

11 listopada jako święto narodowe był dniem wolnym od pracy, więc zamknięte były sklepy i punkty usługowe. Po oficjalnych uroczystościach, jakie odbyły się niemal w każdym zakątku Polski, nastąpiło listopadowe popołudnie podczas którego działy się „dziwne” rzeczy.

Jakie to były zdarzenia?

 

Otóż elegancko ubrani ludzie wyszli na miasto. Po co? Zwyczajnie na spacer. Były to całe rodziny lub grupki znajomych, którzy niespiesznie przechadzali się ulicami i rozmawiali.

Zaludniły się także kawiarnie. Nawet w mniejszych miejscowościach, gdzie lokale często świecą pustkami – wczoraj było pełno.

Inni wybrali się w odwiedziny do rodziny czy znajomych. 11 listopada zapełniły się także kościoły.

 

Słowem, wczorajszy dzień przypominał cofnięcie się w przeszłość o jakieś 20-30 lat, gdy jeszcze mieliśmy czas na odpoczynek z dala do telewizora czy komputera oraz czas spotkania z innymi ludźmi. I te „dziwne” zdarzenia jakie zaobserwowaliśmy 11 listopada, dają do myślenia.

 

W świetle gorących dyskusji na temat wprowadzenia niedziel z zakazem handlu, zachowanie Polaków daje nadzieję na powrót do tego, by niedziela stała się prawdziwym świętem i czasem dla rodziny. Z drugiej strony, mocno agitują grupy, które w niedzielę chcą nas wysłać do galerii handlowej czy na poszukiwanie mebli lub lodówki.

 

Cóż… my jednak jesteśmy za powrotem do normalności i spędzania choćby jednego dnia w tygodniu w sposób wyjątkowy!

 

(aw)

 

Komentarze

Komentarze