Mette-Marit to księżna Norwegii. Kobieta ma 44 lata. Przez kilka tygodni zmagała się z uporczywymi dolegliwościami. Doskwierały jej m.in. mdłości i zawroty głowy. Księżna była przekonana, że weszła w okres menopauzalny. Po przeprowadzeniu szeregu badań okazało się, że jej przypuszczenia są błędne. Diagnoza była dla kobiety niemałym zaskoczeniem.
Czy to menopauza?
Pod koniec 2017 r. – ze względu na zły stan zdrowia — księżna Norwegii zmuszona była zrezygnować z niektórych z zaplanowanych publicznych wystąpień.
W rozmowie z przedstawicielami lokalnych mediów ujawniła przyczyny swojej decyzji. Zmagała się z mdłościami, bólami i zawrotami głowy. Cierpiała też z powodu wzmożonej potliwości ciała.
Diagnoza: To BPPV
Chociaż Mette-Marit była przekonana, że to pierwsze objawy menopauzy. Diagnoza lekarzy była inna. Wyniki pokazały, że przyczyną dolegliwości nie jest przekwitanie, ale łagodne napadowe pozycyjne zawroty głowy — w skrócie BPPV.
Schorzenie to jest wynikiem problemów z błędnikiem — nie pełni on swojej funkcji prawidłowo. To dlatego na skutek zmiany położenia głowy, np. w czasie schylania się po jakąś rzecz, chory odczuwa silne dolegliwości bólowe. Są one krótkotrwałe, ale występują często.
Niestety, przyczyna BPPV nie jest znana, jednak tę chorobę można leczyć. W ten sposób możliwe jest złagodzenie i zwalczenie jej objawów.
Jak podaje Norweski Pałac Królewski w oficjalnym oświadczeniu, księżna czuje się lepiej.
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęcia: Instagram / @hrhcrownprincessmettemarit
Komentarze
Komentarze