SUPLEMENTACJA w czasie CIĄŻY- oto co tak NAPRAWDĘ powinny przyjmować przyszłe MAMY.

Dobra suplementacja wpływa na zdrowie przyszłej mamy i jej nienarodzonego dziecka. Jednak jest ona uzależniona od bardzo wielu czynników. Nie jest prawdą, że wszystkie kobiety na świecie powinny zażywać takie same suplementy będąc w ciąży. Różne zapotrzebowanie wynika z genów, regionu geograficznego w którym żyjemy, nawyków żywieniowych czy nasłonecznienia. W Polsce niedobory wynikają chociażby z warunków klimatycznych.

Podstawą w diecie przyszłej mamy są wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. To one odpowiadają za prawidłowy rozwój mózgu i wzroku dziecka, a także chronią przed wczesnym porodem i depresją poporodową. Najlepszym wyjściem jest spożywanie naturalnych produktów zawierających kwasy DHA, głównie ryb. W przypadku kiedy nasza dieta jest uboga w ryby, należy przyjmować preparaty o zawartości DHA co najmniej 500 mg dziennie, zaś w przypadku kobiet z ryzykiem wcześniejszego porodu 1000 mg DHA. 

Lekarze zalecają jednak ograniczenie tłustych ryb takich jak tuńczyk czy łosoś do jednej porcji dziennie, ze względu na zwiększone ryzyko zawartości ciężkich metali oraz surowych ryb i owoców morza. Dobrą alternatywą są algi morskie.

Drugim ważnym składnikiem w diecie są witaminy K i D. Można znaleźć je w jedzeniu, ale także są produkowane przez nas organizm pod wpływem słońca. W naszej szerokości geograficznej słońca jest mało, więc niedobór tych witamin u większości społeczeństwa jest normą. Zalecana dzienna dawka witaminy D w ciąży wynosi 1500 – 2000 jednostek na dobę. Dobrze by suplementy z witaminą D zawierały w składzie także witaminę K2, wspomagającą metabolizm i funkcje wit. D. 

W odpowiedniej suplementacji nie może zabraknąć kwasu foliowego. Jego przyjmowanie zdecydowanie zmniejsza ryzyko wad układu nerwowego płodu. Dobowe zapotrzebowanie to przynajmniej 400 μg co najmniej miesiąc przed poczęciem i maksymalnie do 3 miesięcy po poczęciu. Duża zawartością kwasu foliowego występuję w roślinach zielonych i strączkowych, ziarnach zbóż i wątróbce, dlatego w okresie ciąży warto je wprowadzić do swojego menu.

W trakcie ciąży zwiększa się poziom produkowanego przez tarczycę hormonu tyroksyny, który w początkowym okresie odpowiedzialny jest za rozwój układu nerwowego płodu. Wiąże się to z większym zapotrzebowaniem na jod. Ponadto w późniejszym stadium ciąży to właśnie jod odpowiada za rozpoczęcie produkcji hormonów przez tarczycę dziecka. Jego niedobór może doprowadzić do uszkodzenia mózgu dziecka. Zalecana dawka to 250 μg na dobę i niestety poza preparatami z apteki nie jesteśmy w stanie pokryć tego zapotrzebowania nawet dietą bogatą w jod.

Podobnie jak kwas foliowy i jod za prawidłowy rozwój układu nerwowego dziecka odpowiada także żelazo. Jest ono także budulcem hemoglobiny zawartej w czerwonych krwinkach, które odpowiadają za rozprowadzanie tlenu po całym organizmie. Jego niski poziom może doprowadzić do zaburzenia utleniania organizmu kobiety ale i jej nienarodzonego dziecka i doprowadzić do anemii. Skutkiem tego może być mała masa ciała dziecka po porodzie, zwiększenie ryzyka wystąpienia u niego anemii a w najgorszym wypadku może doprowadzić do poronienia.

Zapotrzebowanie na żelazo wzrasta wraz z rozwojem ciąży, i tak w drugim trymestrze wzrasta ono o ok 5 mg na dobę a w trzecim już o 10 mg na dobę. 

By zadbać o prawidłowy przebieg ciąży i rozwój swojego dziecka należy dobrać najbardziej odpowiedni suplement. Dobrze by był on dopasowany do każdego trymestru ciąży.

źródło: msn.com

zdjęcie: pixabay.com

KB

 

Komentarze

Komentarze