W afrykańskim mieście Mzimba, w Republice Malawi, jedenastoletni chłopiec zginął podczas zawodów „kto wypije więcej alkoholu” – donosi Daily Voice.
Był małym mistrzem picia
Według dziennikarzy dziecko miało już tytuł mistrza w tej dziedzinie i zamierzało go obronić. W konkursie było kilka kategorii wiekowych: do 14 lat, do 21 lat i dorośli. Zwycięzcy obiecano 20 tysięcy kwach malawijskich.
Wypił pięć butelek bimbru kachasowego
Podczas rywalizacji chłopiec wypił pięć butelek lokalnego bimbru kachasowego. W finale konkursu padł martwy. Świadek zdarzenia Emmanuel Chirva twierdzi, że wszyscy uczestnicy zawodów są zobowiązani do wniesienia wkładu w wysokości tysiąca kwach malawijskich i zjedzenia posiłku przed rozpoczęciem zawodów.
„Wiedział, jak pić. I nie umarł dlatego, że przed zawodami nic nie jadł. To podejrzane” – powiedział Chirva.
Czytaj też: NOWE PODEJRZENIA w sprawie śmierci wnuka Daniela Olbrychskiego! Najprawdopodobniej zginął od…
Wpadł w alkoholizm
Shanks Nkhata, lokalny urzędnik ds. Opieki nad dziećmi, powiedział, że zamierza zaapelować do lokalnych władz o zakaz produkcji kachasy. Wyjaśnił, że zmarły chodził do szkoły, ale po zamknięciu szkół z powodu pandemii wpadł w alkoholizm.
Co to jest kachasa?
Kachasa, czyli lutuku, to tradycyjny nielegalny afrykański napój destylowany. Zwykle jest wytwarzany z kukurydzy, ale można go również zrobić ze skórki prosa, owoców lub bananów. Podczas warzenia do napoju dodawane są drożdże piwne i źródła węglowodanów, takie jak np. łuski kukurydzy. Po całkowitej fermentacji produkt jest destylowany. Badanie przeprowadzone w 2001 roku przez Uniwersytet w Zambii wykazało, że trunek zawiera od 20 do 30 procent etanolu. Podczas pandemii COVID-19 ubodzy używali go jako środka antyseptycznego.
Wcześniej media informowały, że para z miasta Ocean View w RPA zmarła po wypiciu domowego piwa imbirowego, z którym zmieszała alkohol, aby było mocniejsze. Domowe piwo stało się popularne w RPA po tym, jak prezydent zakazał sprzedaży alkoholu i papierosów w ramach działań zapobiegających rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Źródło: Daily Voice
Zdjęcie: Pixabay
Komentarze
Komentarze