Do przerażającego zdarzenia doszło niedawno w województwie podkarpackim. Pochodząca z Cieszanowa 13-latka została brutalnie pobita kamieniem. Resztkami sił udało jej się doczołgać do domu. Podejrzany o pobicie 13-latki znajomy nie przyznaje się do winy. Aktualnie dziewczynka przebywa w szpitalu. Jej stan lekarze określają jako ciężki.
13-latka została brutalnie pobita na posesji znajdującej się w pobliżu swojego domu. Jest to plac, na którym często gromadzą i bawią się dzieci. Dziewczynka z obrażeniami głowy, zakrwawioną twarzą doczołgała się resztkami sił do domu.
Kiedy 13-latka trafiła do szpitala, lekarze byli przerażeni. Nastolatka miała miała pękniętą czaszkę, złamany nos i szczękę, rozległe obrażenia na ciele. Natychmiast trafiła na stół operacyjny, gdzie czekała ją wielogodzinna operacja.
Zobacz też: 21-LATKA dostała UDARU! Zachowanie personelu szpitala W ZAWIERCIU – SKANDALICZNE!!!
Sprawa pobicia została zgłoszona do funkcjonariuszy policji. W miejscu, w którym pobito 13-letnią dziewczynę z Cieszanowa znaleziono i zabezpieczono kamień, którego użył sprawca. Lekarze póki co nie wyrazili zgody na przesłuchanie 13-letniej poszkodowanej. Wiele wskazuje na to, że sprawcą zdarzenia był znajomy dziewczynki.
Oskarżony o pobicie ofiary 14-latek nie przyznaje się do zarzucanego czynu.
Chłopak do niczego się nie przyznaje. Materiały w tej sprawie przekazaliśmy do Sądu Rodzinnego, który będzie podejmował dalsze kroki – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Faktu młodszy aspirant Monika Tomczyszyn-Pachołek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie.
Źródło zdjęcia: Pixabay
Źródło: Fakt, elubaczow.com
Komentarze
Komentarze