Kasia Bigos to trenerka fitness, która propaguje pole dance w Polsce. Niedawno urodziła pierwsze dziecko, córeczkę. Kilka tygodni po porodzie opublikowała półnagie zdjęcie w mediach społecznościowych. Dlaczego?
Trenerka relacjonowała przebieg ciąży na Instagramie. Jej fanki mogły zobaczyć, jak zmienia się jej ciało z miesiąca na miesiąc, dowiedzieć się, z jakimi dolegliwościami się zmaga. Teraz podzieliła się zdjęciem, które prezentuje jej brzuch po ciąży. Powstało w ramach kampanii FAKE OFF we współpracy z Dominiką Cudy.
Widzimy na nim trenerkę w bieliźnie. Siedzi na krześle. Uwagę zwraca nie tylko jej bujny biust, ale brzuch, któremu daleko do kaloryfera. Dziś to pokaźnych rozmiarów oponka, bojlerek.
“Czemu nie zakryłam go pod luźnym ciuchem czekając do powrotu do pełnej formy? Bo bym was zwyczajnie oszukała” – napisała Bigos pod zdjęciem.
Dlaczego zdecydowała się na publikację tak odważnego zdjęcia? Chciała wesprzeć kobiety po ciąży, które mają kompleksy z powodu swojego wyglądu.
“Są kobiety, które po porodzie już po chwili wyglądają jak milion dolców. Ja też takie znam! Ale wierzcie mi na słowo — każdy jest inny I nie powinniśmy się z nikim porównywać. Mój przekaz jest prosty — dajmy mamom czas!” – napisała.
Dla jednych zdjęcie Bigos może być zaskoczeniem. Dlaczego? Inna trenerka Anna Lewandowska miesiąc po porodzie prezentowała idealnie płaski brzuch. Innym kobietom może ono dodać otuchy, ponieważ udowadnia, że nawet wysportowane osoby nieprędko wracają do formy sprzed ciąży.
Zobacz też: Jest matką BLIŹNIAKÓW. Pokazała, jak wygląda BRZUCH kobiety PO CESARCE
Źródło: Instagram
Źródło zdjęć: Instagram / @kasia_bigos_trenerka
Komentarze
Komentarze