Desire Guardiola to kobieta, która musiała stanąć w obliczu prawdziwej tragedii. I chociaż sama wyszła z niej cało, pozostał jej już tylko… płacz.
Strzał prosto w brzuch
W 34. tygodniu ciąży pochodząca z Austin w Stanach Zjednoczonych Guardiola, została postrzelona w brzuch podczas napadu na własny dom. Kobieta była przez to zmuszona do wcześniejszego zakończenia ciąży poprzez cesarskie cięcie. Jej córeczka Emery Skye odważnie walczyła o przetrwanie, ale zmarła zaledwie osiem dni po brutalnym ataku.
Jak wynika z ustaleń policji, 18-letni Andrew Nino i Kiara Paz oraz towarzysząca im 29-letnia Alyssa Brianna Vega, wyważyli drzwi Guardioli, próbując obrabować jej dom. Ciężarna kobieta błagała ich, by oszczędzili ją i jej nienarodzoną córkę, ale sprawcy byli bezlitośni i postrzelili ją w brzuch.
Zarzuty dla bandytów
Napastnicy zostali oskarżeni o napad z udziałem broni, co jest uznawane za przestępstwo pierwszego stopnia. Brutalnie postrzelona w brzuch kobieta została przewieziona w stanie krytycznym do centrum medycznego St. David’s South Austin Medical, a mała Emery przyszła na świat w wyniku cesarskiego cięcia. Niestety, dziewczynka po upływie kilku dni zmarła.
Prawdziwy cud
Mimo to Guardiola uważa za „cud” fakt, że po odłączeniu od aparatury, Emery była w stanie samodzielnie oddychać przez 30 minut, po czym umarła jej w ramionach.
„Zawsze będziesz moim błogosławieństwem i nigdy nie znikniesz z mego serca. Baw się szczęśliwie ze wszystkimi innymi aniołkami i resztą naszych aniołów stróżów” – pogrążona w żałobie kobieta napisała na swoim Facebooku.
Czytaj też: Noworoczna makabra! 39-latek postrzelił teściów i żonę NA OCZACH 5-LETNICH DZIECI!
Źródło: Cafemom.com
Zdjęcie: Cafemom.com
Komentarze
Komentarze