Czy wiesz, że codziennie spędzasz średnio 14 minut, zastanawiając się nad wyborem stroju – jeśli jesteś kobietą. Dziewięć minut dziennie, jeśli jesteś mężczyzną. Skoro już bezpowrotnie tracimy tyle czasu na wybór garderoby, warto zatroszczyć się o to, by była odpowiednia do miejsca pracy oraz zgodna z obowiązującym dresscodem firmy.
Jednak wielu z nas nie ma pewności, w co ubrać się do pracy, albo lepiej – co zarząd chce, abyśmy nosili!
Z badań przeprowadzonych przez TotalJobs.com na 2000 brytyjskich pracownikach biurowych (po 50% obu płci) wynika, że:
9 procent kobiet zostało choć raz odesłanych do domu przez szefa, który uznał ich strój za „niewłaściwy”.
Natomiast aż 28 procent pracownic opowiedziało, że otrzymały negatywne komentarze na temat swojego wyglądu.
16 procent kobiet stwierdziło, że ich przełożony poprosił je na bok, aby zasugerować, by nie nosiły nigdy więcej tak „odkrywczego” stroju.
15 procent uważało, że w ich miejscu pracy brakuje jasnych reguł, tzw. kodu ubioru.
9 procent twierdziło, że nie mają pojęcia, czego oczekuje firma, w sprawie ubioru.
Respondentów zapytano, co uważają za niedopuszczalne do pracy, a pięć pierwszych pozycji było następujących:
- Szorty (57 procent)
- Bluzy / Dresy (52 procent)
- T-Shirty z napisami (48 procent)
- Czapki (46 procent)
- Japonki (41 procent)
DB
Źródło: HT Daily Mail
Foto: easysmallbusinesshr.com
Komentarze
Komentarze