Naukowcy wciąż badają jakie konsekwencje może mieć COVID-19 na kobiety w ciąży. Pocieszeniem jest, że ciężarne dość łagodnie przechodzą chorobę.
Bez typowych objawów
Lekarze doszli do wniosku, że typowe objawy, które towarzyszą COVID-19, takie jak gorączka i ból mięśni są rzadko odczuwane przez kobiety w ciąży. Niestety kobiety ciężarne są częściej narażone na ryzyko hospitalizacji gdy zachorują. Ryzyko może być wywołane przez niektóre choroby towarzyszące, takie jak: cukrzyca, choroby układu krążenia i to one wpływają na hospitalizację kobiet, które oczekują dziecka.
Koronawirus a płód
Przyszłe mamy obawiają się tego, jak na ich dziecko może wpłynąć wirus. Zawsze infekcja, której towarzyszy gorączka niesie ze sobą ryzyko. Wysoka temperatura może wywołać u dziecka niewydolność nerek, wystąpienie wad wrodzonych, przedwczesny poród czy niską masę urodzeniową. Lekarze podkreślają też, że rozwijający się płód wpływa na układ krążenia mamy i może naciskać na jej płuca. To może zwiększyć problemy z oddychaniem. W takiej sytuacji konieczna jest hospitalizacja.
Czy mama może zarazić dziecko ?
Natomiast badania naukowców z Chin nie potwierdziły czy wirus może przenikać przez łożysko. Zbadano płyn owodniowy i krew pępowinową. Zbadano również mleko chorujących matek. Nie znaleziono w nim koronawirusa. Jednak do tej pory nie przeprowadzono zbyt wiele badań w tym kierunku.
Kontakt z mamą
WHO podkreśla jak ważny jest kontakt maluszka z mamą po narodzinach. Lekarze nie zalecają izolacji noworodka od chorej matki i nakazuje zachowanie stosownych środków ostrożności. Wirus nie stanowi poważnego zagrożenia dla najmłodszych. Z kolei oddzielenie dziecka od mamy może być dla niego dużym stresem. A to może wpłynąć na jego rozwój.
źródło: dzidziusiowo.pl
zdjęcie: pexels.com
Komentarze
Komentarze