Często zachęca się rodziców do czytania bajek czy innych historyjek swoim pociechom. Zdaniem ekspertów najlepiej zdecydować się na spędzanie czasu przy książce już od najmłodszych lat. Podobno już 20 minut dziennie wspomaga rozwój dziecka, pogłębia waszą wieź i poszerza wyobraźnię! Zobacz, co jeszcze możesz osiągnąć robiąc krótką przerwę na wspólne czytanie!
W dzisiejszych czasach wychowanie dziecka wydaje się być prawdziwym wyzwaniem. Szczególnie, że z każdej strony czyhają różnorakie pułapki. Największą i jedną z najbardziej niebezpiecznych jest sieć, szczególnie, że dzieci obserwując rodziców czy to przy smartfonach czy laptopach z zainteresowaniem zastanawiają się jak to wszystko działa.
Wielu rodziców, więc w trosce o swoje pociechy stara się jak najpóźniej wprowadzić dziecko w wirtualny świat. W tym celu zajmują maluchy innymi edukacyjnymi czynnościami: dbają o aktywność fizyczną, proponują wspólne gotowanie, gry i zabawy. A co ze wspólnym czytaniem? Niestety mimo, że przynosi szereg korzyści często bywa zaniedbywane najczęściej przez brak czasu. Warto jednak poznać faktyczny wpływ książki na rozwój dziecka.
Czytanie, a rodzicielska miłość
Zwykle siadając do wspólnej lektury, okazujemy dziecku masę czułości. Zapraszając do wspólnego czytania zachęcamy do usadowienia się na naszych kolanach, przytulamy je czy troskliwie głaszczemy. Poprzez te małe, ale jakże ważne gesty uczymy dziecko miłości. Dziecko, które czuje się w ten sposób kochane uczy się akceptacji siebie, szybciej się rozwija czy łatwiej nawiązuje relacje. A książka? Jest idealną nicią porozumienia między rodzicem, a jego pociechą.
Czytanie, a wyobraźnia
Każda opowiedziana historia wymaga od dziecka wyobrażenia występujących w niej postaci, zachowania bohaterów, a nawet pozwala pogłówkować nad zakończeniem czytanki. Maluch, więc uruchamia swoją wyobraźnię, a także uczy się nowych słówek, które szybko zapamiętuje. Co więcej, czytanie od najmłodszych lat może zaprocentować w przyszłości. Dlatego nie bądźcie zdzwieni, że w późniejszych latach wasze pociechy wybiorą prędzej wycieczkę do biblioteki niż wybiorą się do kina czy na fast fooda. Chyba, że książki będą się plątać w każdym kącie albo uniemożliwiać wejście do pokoju, wtedy to znak, że czytaliśmy z kolei za dużo 😀
Czytanie, a rozwój
Eksperci twierdzą, że na wspólnym czytaniu najbardziej zyska maluch w wielu 2-3 lat. To okres, kiedy dziecko zapamiętuje najwięcej, nierzadko naśladując różne czynności. Poza tym czytanie rozbudza w dziecku ciekawość świata oraz kształtuje jego wrażliwość.
Co ciekawe, według naukowców z Harvardu dzieci są bardziej skupione na historii, którą przekazują ojcowie. A mimo wszystko to matki najczęściej czytają na dobranoc. A może warto zagiąć nieco naukowców i czytać całą rodziną?
Zdjęcie główne: https://www.instagram.com/pastelova_pracovnia/
Komentarze
Komentarze