Doda skomentowała ciążę Małgorzaty Rozenek. Czy prezenterka powinna wziąć jej słowa do siebie?
Miłość do Majdana
Doda była kiedyś żoną Radosława Majdana. Teraz były bramkarz jest mężem Małgorzaty Rozenek. Nie musimy chyba dodawać, że panie nie pałają do siebie zbyt wielką sympatią – starają się nie wypowiadać na swój temat w mediach a na publicznych imprezach robią wszystko, żeby nie wchodzić sobie w drogę. Ostatnio jednak Dorota postanowiła zrobić wyjątek i skomentowała stan błogosławiony Małgosi.
Ciąża roku
Ciąża Małgorzaty Rozenek jest obecnie tematem numer jeden w polskim show biznesie. Pierwsze wspólne dziecko prezenterki i jej męża Radosława przyjdzie na świat wczesnym latem 2020 roku. Para wychowuje już wspólnie dwóch synów z pierwszego małżeństwa Małgosi z aktorem Jackiem Rozenkiem. Teraz oczekuje przyjścia na świat kolejnego synka.
Malutki Mauro
Kiedy Radek był mężem Dody, bardzo długo wierzył, że przekona ją, żeby została matką. Miał nawet wybrane imię dla ich przyszłego dziecka. Jeśli byłby to chłopiec, Radosław chciał, żeby miał na imię Mauro.
Dlaczego akurat tak?
„Jeżeli będziemy mieli syna, nazwiemy go Mauro. To na pamiątkę mojej przyjaźni z Argentyńczykiem Mauro Cantoro, z którym grałem w Wiśle Kraków. A drugiemu synowi chciałbym dać na imię Tristan” – mówił Majdan w rozmowie z „Faktem” w 2007 roku.
Mimo iż od momentu tego wywiadu minęło już 12 lat, „Fakt” postanowił zapytać Dodę, czy teraz „odstąpi” byłemu mężowi imiona dla jego syna, który ma się wkrótce pojawić na świecie.
„Proszę bardzo. My z mężem raczej nie skorzystamy” – odpowiedziała szorstko wokalistka.
Nie ma tego co ukrywać – Doda i Małgosia raczej nigdy nie zostaną przyjaciółkami…
Czytaj też: Rozenek wrzuciła zdjęcie! Każdy zauważył jej odstający…
Źródło: Pomponik
Zdjęcia: Instagram
Komentarze
Komentarze