Na początku lipca Doda poruszyła ważny temat, jakim było ciągłe hejtowanie wokalistki i publikowanie nieprawdziwych informacji na ten temat.
Najpierw Doda sądziła, że tak musi być:
Przez większość mojej pracy w szołbiznesie słyszałam że muszę pogodzić się z medialnymi atakami na mnie ponieważ poniżanie jest częścią mojego zawodu i lepiej nauczyć się machania na to ręką.Po 20 latach pracy w szołbiznesie zrobiłam sobie przez to niezły przeciąg…🌪
Później jednak uznała, że nie można tego tolerować i razem z mężem złożyła pozew przeciwko portalowi Pudelek (więcej na ten temat TUTAJ).
1 lipca poinformowała o wygranym procesie. „Pudel” miał od 6 lipca przez 14 dni publikować przeprosimy dla Dody. Zasądzono także 100 tys. złotych zadośćuczynienia na rzecz wokalistki.
Jednak jeden z najpopularniejszych serwisów plotkarskich nie zastosował się do wyroku sądu. Pomimo, że wyrok z 30 czerwca 2020 r. jest prawomocny, to wydawca serwisu Pudelek.pl:
1/ nie opublikowała przeprosin za kłamstwa,
2/ nie usunęła obraźliwych treści
3/ nie zapłaciła zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł.
W związku z tym, że Pudelek nie zastosował się do wyroku sądu, Doda poinformowała, że teraz wyegzekwuje wyrok z pomocą sadu i komornika:
Właśnie rozpoczęły się konsekwencje prawne w celu wszczęcia egzekucji przez KOMORNIKA i PRZEZ SĄD.
Zobacz też: 15-letnia Roksana Węgiel na basenie. Pod zdjęciem pojawiły się OBLEŚNE komentarze!
Komentarze
Komentarze