Lubiana aktorka kilka lat temu przeszła spektakularną metamorfozę. Jednak dopadł ją efekt jojo. Nie ma kompleksów i namawia, by akceptować siebie i innych.
Optymistyczne podejście
Dominika Gwit popularność zdobyła już jako nastolatka. Występowała w serialu „Przepis na życie”. Aktorka doskonale sprawdza się w rolach komediowych. Ma dystans do siebie i niezwykłe poczucie humoru. Jest optymistką szczęśliwie zakochaną w swoim mężu, Wojciechu Dunaszewskim. Małżonkowie niedawno obchodzili kolejną rocznicę ślubu. Aktorka szczęśliwymi chwilami dzieli się w mediach społęcznościowych. Mówi też o problemach, z którymi się boryka.
7 lat bez diety
Aktorka zdradziła, że od siedmiu lat nie stosuje żadnej diety. Leczy się też od tylu lat. W rozmowie z portalem Jastrząb Post powiedziała, że najważniejsza dla niej jest samoakceptacja:
„Każdy z nas ma problem z samoakceptacją, bo to jest bardzo trudna sprawa do osiągnięcia. Nie mówię tu, że trzeba być zarozumiałym i mieć wysoko głowę podniesioną, tylko trzeba kochać siebie, akceptować, rozumieć, wiedzieć co jest dla nas dobre. To jest ciężka praca.”
Dominika Gwit przekonuje, że po pierwsze trzeba zmienić nastawienie do siebie. Należy pokochać siebie i inaczej na siebie spojrzeć. Zwierzyła się, że miała moment w życiu, gdy nie mogła poradzić sobie z własnymi kompleksami:
„Ja na szczęście nie miałam żądnych myśli samobójczych. Ale jak miałam tę przygodę z całkiem dużym wahaniem wagi, bardzo niezdrowym, niedobrym to to, co się wtedy ze mną działo, to nie było fajne. Ale to było bardzo dawno temu i nie ma o czym rozmawiać. Od tej pory jestem zupełnie innym człowiekiem, inną kobietą.”
Aktorka przekonuje, że swój stan zdrowia ma pod kontrolą i wykonuje niezbędne badania.
źródło: jastrzabpost.pl
zdjęcie: Dominika Gwit-Dunaszewska/Facebook
Komentarze
Komentarze