Shannen Doherty ma od niedawna nawrót nowotworu piersi. Gwiazda serialu „Beverly Hills 902010” martwi się też o koronawirusa, na którego jest teraz narażona o wiele bardziej niż inne grupy osób…
Pandemia koronawirusa
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła kilka dni temu światową pandemię koronawirusa. Jak dotąd zanotowano 139 637 tys. zakażeń tym wirusem, z czego 5120 osób zmarło. Mimo iż nikt do końca nie wie, jak można uchronić się przed koronawirusem, na pewno nie zaszkodzi unikanie dużych skupisk ludzi i częste mycie rąk.
Kto jest najbardziej narażony na zarażenie?
WHO ostrzega, że najbardziej narażone na zakażenie są osoby starsze i przewlekle chore, szczególnie pacjenci onkologiczni. Nic dziwnego, że aktorka zaczęła martwić się o swoje zdrowie. Doherty musi teraz szczególnie uważać, ponieważ ryzyko zarażenia koronawirusem jest u niej znacznie wyższe niż u innych, zdrowych osób.
Czytaj też: PANDEMIA koronawirusa! Jak MĄDRZE zrobić zakupy?
Walczy z rakiem piersi
Pięć lat temu Shannen usłyszała straszliwą diagnozę – rak piersi. Mimo iż był moment, kiedy Doherty ogłosiła, że wygrała walkę z chorobą, pod koniec 2019 roku nastąpił jej nawrót, a jej batalia rozpoczęła się od nowa.
Rokowania są fatalne
Zdaniem lekarzy, rokowania w przypadku aktorki nie są zbyt dobre, żeby nie powiedzieć – fatalne. Nowotwór osiągnął już zaawansowane stadium. Na dodatek, Doherty obawia się pandemii koronawirusa, która może być w jej przypadku śmiertelna w skutkach.
„Muszę być ostrożna. Wy też uważajcie na siebie” – gwiazda napisała na Instagramie.
Shannen dodała, że podczas wychodzenia z domu zawsze zakłada maseczkę ochronną, a także specjalny kombinezon. Miejmy nadzieję, że uda jej się w ten sposób uniknąć zakażenia koronawirusem.
Czytaj też: Tom Hanks ma KORONAWIRUSA! Dodatkowo wykryto u niego…
Źródło: Instagram
Zdjęcia: Instagram
Komentarze
Komentarze