Jaka jest siła ojcostwa? Czasem pokazują to dopiero dramatyczne zdarzenia. Do takiej właśnie sytuacji doszło w środę wieczorem w restauracji w San Antonio w Teksasie.
32 – letni Carlos Molina wraz z rodziną jadł kolację w Popeyes Louisiana Kitchen. W tym momencie podbiegł do nich 19-letni Andrews Herrera i grożąc bronią, zażądał pieniędzy.
Zgodnie z zeznaniami świadków, Carlos powiedział, że nie ma pieniędzy. W tym czasie jego przerażona rodzina oddaliła się od stolika, jednak dwójka dzieci poszła do toalety. Gdy wracały, Herrera wycelował w nie pistolet.
Ojciec dzieci widział realne zagrożenie i w tym momencie też wyciągnął pistolet (na który miał zezwolenie). Mężczyzna kilkakrotnie postrzelił Herrerę, śmiertelnie go raniąc.
W tej sytuacji u ojca rodziny zadziałał instynkt obrońcy. Nastolatek, który chciał zrabować pieniądze pewnie nie przewidział, że druga strona też może posiadać broń.
Rozeszło się o kilkaset dolarów, a skończyło się śmiercią młodego chłopaka i możliwością osadzenia w więzieniu dla ojca rodziny.
aw/time.com
Komentarze
Komentarze