Edyta Górniak spędziła ostatnie dwa tygodnie na kwarantannie. Na opublikowanym w sieci zdjęciu widać, że…
Okres kwarantanny
Edyta Górniak raczej nie tak sobie wyobrażała przedświąteczny czas. Gwiazda została objęta dwutygodniową kwarantanną po przyspieszonym powrocie do kraju ze Stanów Zjednoczonych. Edi spędziła ten czas w Trójmieście. Gwiazda bardzo przeżywała fakt, że nie może być u boku swojego ukochanego syna Allana. Całe szczęście, że mogła liczyć na wsparcie Tomasza Mazurkiewicza, który dbał o to, żeby miała pełną lodówkę podczas kwarantanny.
W końcu wolność
W poniedziałek piosenkarka w końcu „wyszła na wolność”, ponieważ zakończyła kwarantannę. Edyta nie ukrywała, że jest z tego powodu bardzo szczęśliwa.
„Słońce, muzyka i nareszcie do domu” – podpisała opublikowane w sieci zdjęcie.
Czytaj też: Brawa dla Berlina! To PIERWSZE miasto, które otworzyło…
Powiększyła usta?
Największą uwagę na zdjęciu skupiły sporych rozmiarów usta gwiazdy…
„Piękna Edi, ale nie trzeba już powiększać ust” – napisała jedna z fanek.
„Kredką w sensie” – odpisała jej Edi.
W obronie piosenkarki stanęła jedna z jej zagorzałych fanek.
„Pani Edytka wie, ile czego. Wszystko ma wyważone. Jest piękna, rysów nie zmieni, może tylko pielęgnować i to robi” – odpowiedziała oburzonej fance.
Mamy nadzieję, że Edzia będzie pamiętała o obowiązujących w naszym kraju zasadach kwarantanny. To, że wyszła z izolacji, nie oznacza, że może żyć jak dawniej.
Przy okazji – co sądzicie o jej ustach? Wierzycie, że to „tylko kredka”?
Czytaj też: To SZOK, co szykuje na święta Biedronka! Wszystko przez KORONAWIRUSA!
Źródło: Pudelek
Zdjęcia: Instagram
Komentarze
Komentarze