Liz Marsh bardzo cierpiała. W jamie ustnej miała rany, która sprawiały jej ból. Zmiany znikały i w ich miejsce pojawiały się nowe przez około miesiąc.
Kobieta poszła z tym problemem do lekarza, jednak ten zbagatelizował sprawę. Stwierdził, że to nic poważnego, a przyczyną na pewno jest stres. Kazał wrócić Liz do domu.
Po kilku dniach kobieta miałą umówioną wizytę u dentysty. Ten zaniepokoił się tym, jak wyglądała jej jama ustna. Skierował Liz na szczegółowe badania.
To, co się okazało, zwaliło niemal kobietę z nóg. Diagnoza: rak języka.
Liz przeszła operację, w której trakcie usunięto część języka. Chirurdzy w to miejsce wszczepili skórę i mięśnie. Ponadto kobieta straciła węzły chłonne.
Na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem. Liz wraca do zdrowia.
Kobieta postanowiła opowiedzieć swoją historię, aby ostrzec inne osoby. Rak języka rzadko atakuje młodych ludzi.
Zobacz też: Gdyby trafiła do szpitala 30 MINUT PÓŹNIEJ, już by NIE ŻYŁA
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęć: dailymail.co.uk
Komentarze
Komentarze