Ewa Brodnicka lubi pozować w skąpym bikini. Na ostatnich zdjęciach gorąco zachęca do jedzenia arbuza. Według niej ten owoc poprawia męskie libido.
Waleczna kobieta
Ewa Brodnicka ma liczne grono fanów. Miłośnicy boksu cenią Brodnicką za umiejętności sportowe. Również doceniają jej piękno i sylwetkę. Ewa Brodnicka nie ukrywa, że chce osiągnąć sukces nie tylko w boksie, ale też pragnie narobić szumu w rodzimym show biznesie. Chyba jest na dobrej drodze. Często zamieszcza odważne zdjęcia, które odkrywają jej wdzięki.
Arbuz dobry na wszystko
Ostatnio w swoich mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia, na których pozuje w skąpym bikini. Przy okazji zachwala arbuza, a raczej dobroczynne działanie, które płynie ze spożywania tego owocu. Brodnicka pisze:
„Jest doskonałym źródłem cyruliny (aminokwas), która powoduje rozluźnienie naczyń krwionośnych i poprawia przepływ krwi, dzięki temu może wspomagać erekcję”
Kąśliwe komentarze w sieci
Niektórzy fani negatywnie zareagowali na fotografie sportsmenki w negliżu i z owocem w ręku. Pytali się co ma obnażanie się do reklamowania arbuza. Zarzucali jej, że Brodnicka na siłę chce zaistnieć mediach. Kobieta nie czekała długo i tak odpisała:
„Nie będę przepraszać za umieszczenie na moim profilu ładnego ciała, na które ciężko pracowałam. Ja wiem, że Ty pewnie masz większe osiągnięcia sportowe ode mnie i obroniłeś więcej niż 5 razy mistrzostwa świata”
Czy wpis Ewy Bronickiej zachęcił do jedzenia arbuza? Czy może wręcz przeciwnie?
źródło: fakt.pl
zdjęcie: Ewa Brodnicka/Facebook
Komentarze
Komentarze