Coraz więcej celebrytów zaczyna otwarcie mówić o pośpiechu i stresie. Gwiazdy odkrywają nowy trend, slow-life.
Sława wymaga silnej determinacji i poświęcenia. Jak odzyskać wewnętrzny spokój?
Stres niesie poważne konsekwencje dla naszego zdrowia. Justin Bieber, Selena Gomez, Brad Pitt, Ariana Grande to tylko kilka przykładowych nazwisk osób, które zmagają się z silną presją świata.
Na czym polega slow-life?
„Życie powoli oznacza sprawowanie kontroli nad rytmem własnego życia. Człowiek sam decyduje, jak szybko chce postępować w danej sytuacji. Celem naszej walki jest prawo do samodzielnego ustalania własnego tempa„ – mówi Carl Honore.
„Slow” można być w każdej dziedzinie życia: w pracy, jedzeniu, ćwiczeniach fizycznych, relacjach ze znajomymi itp. Warto zacząć od tego, co dla nas najtrudniejsze. Można przykładowo porzucić złe nawyki żywieniowe lub ograniczyć używanie smartfonów.
Spacer, rozmowa z bliskimi, powolna kawa o poranku to ważne elementy slow life. Nurt ten opiera się na zachowaniu równowagi pomiędzy pracą zawodową, relacjami z rodziną, rozrywką oraz własnymi potrzebami, również duchowymi. Jest to stan wyciszenia, który prowadzi do osiągnięcia spokoju umysłu.
Źródło:party/Facebook
Komentarze
Komentarze