Środowiskiem dziennikarskim wstrząsnęły dzisiejsze doniesienia. Długoletni partner zmarłej aktorki Anny Przybylskiej, Jarosław B. został zatrzymany pod zarzutem popełnienia przestępstwa na tle seksualnym. Jest oskarżony o gwałt.
Potwierdzam, że doszło do zatrzymania w kontekście przestępstwa popełnionego w kierunku naruszenia wolności seksualnej. Trwają czynności z zatrzymanym. To wszystko co mam w tej chwili do przekazania – poinformowała w rozmowie z Fakt24.pl Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyła kobieta, która prawdopodobnie spotykała w ostatnim czasie z Jarosławem B. Do zdarzenia miało dojść podczas ich ostatniego spotkania w jednym z sopockich hoteli.
Nasza klientka twierdzi, że została okrutnie zgwałcona i jest w fatalnym stanie psychicznym. Ponadto, po nagłośnieniu sprawy wylała się na nią fala hejtu, ponieważ oskarżyła o gwałt osobę znaną, celebrytę. W związku z tym pojawiły się sugestie, że robi to dla sławy. Nasza klientka jest obecnie pod opieką psychologa – przyznał w rozmowie z dziennikarzami Faktu Mateusz Dończyk z kancelarii Cogents w Sopocie- podejrzewa, że została odurzona narkotykami. W sobotę nad ranem wróciła do domu taksówką. Kiedy poczuła się lepiej, zgłosiła się do lekarza, który dokonał obdukcji, a następnie zgłosiła sprawę policji. W poniedziałek została przesłuchana przez sąd w obecności prokuratora oraz biegłego psychologa – dodaje prawnik.
Były piłkarz został przesłuchany, a następnie przewieziony do aresztu.
Źródło: Fakt
Zobacz też: 26-latek wybiegł z płonącego SAMOCHODU! W środku zostawił roczną córeczkę
Komentarze
Komentarze