Historia tej dziewczynki jest przejmująca, ponieważ dziecko urodziło się z niezwykle zwiotczałą skórą.
To w efekcie sprawia że mając obecnie 10 lat, dziewczynka wygląda jak starsza pani. Intelektualnie rozwija się prawidłowo, a wiec zgodnie z parametrami, jakie powinno mieć dziecko w wieku 10 lat.
Dziewczynka przez wlasne rodzeństwo jest nazywana „babcią”, a miejscowi mnisi wierzą, że stan jej zdrowia jest wynikiem „złej karmy„, którą niesie z poprzedniego życia. Dziewczynka oraz jej rodzina wierzą, że jej stan jest spowodowany wydarzeniami z poprzedniego wcielenia.
Schorzenie na które choruje Bo Rakching z Kambodży określane jest mianem cutis laxa, a więc wiotka skóra. Charakteryzuje się ono nadmierną wiotkością skóry i jest efektem wrodzonych lub nabytych chorób.
Sama dziewczynka mówi o sobie tak: „chcę ładną twarz. Chcę mieć operację. Pozostałe dzieci nazywają mnie starym człowiekiem. Wśród wszystkich moich braci i sióstr jestem jedyna o starej twarzy. Wszyscy mają młode twarze”.
ZOBACZ TEŻ:Zgłosiła księdza na policję! DUCHOWNY wykonał SADYSTYCZNY CHRZEST [SZOKUJĄCE VIDEO]
Chorobę można leczyć farmakologicznie oraz za pomocą operacji chirurgicznej wycięcia zwiotczałych płatów skórnych, ale lokalni mnisi wierzą, że aby to osiągnąć, dziecko musi najpierw oczyścić swoją „scieżkę z poprzedniego wcielenia”.
Źródło:radiozettzdrowie
Źródło zdjęcia:Facebook
Komentarze
Komentarze