Gdy dotknie nas tragedia, mamy poczucie, że świat się zawalił.
Śmierć bliskiej osoby, utrata pracy, choroba, rozstanie czy rozwód, kłopoty finansowe – to zdarzenia, które sprawiają, że nasz świat się zawalił.
Wygrana czy przegrana?
Podobno osoby, które wygrały na loterii, po okresie euforii, już po roku wracają do swojego dawnego poziomu szczęścia. I odwrotnie. Ludzie, których spotkała tragedia, także po roku od tego zdarzenia dochodzą do poziomu szczęścia, jaki miały wcześniej. Czy to oznacza, że wystarczy Ci 365 dni, by zbudować swoje życie na nowo?
Tragiczny szczęśliwy dzień
Dla Maggie, bohaterki powieści „Milion nowych chwil” (Katherine Center, wyd. Muza), najszczęśliwszy dzień, okazał się najgorszym. Były Walentynki, dziewczyna skończyła studia i miała podjąć świetną pracę, a jej chłopak właśnie się jej oświadczył. Także tego dnia, zdarzył się wypadek, w wyniku którego Maggie została poparzona i sparaliżowana od kolan w dół. Jej świat się zawalił…
Jeżeli nie wiesz, co zrobić dla siebie…
Narzeczony ją porzucił, a Maggie przy wsparciu rodziny walczyła o o odzyskanie władzy w nogach. Ćwiczyła i wierzyła. Jednak powieść „Milion nowych chwil” nie daje nam oczekiwanego happy endu. Dziewczyna nie może chodzić, ale… „staje na nogi”, bo odkrywa inne sfery życia i inne wartości w myśl zasady:
„Jeżeli nie wiesz, co zrobić dla siebie, zrób coś dla innych.”
Bez sentymentów?
„Milion nowych chwil” to książka która – na szczęście – nie popada w moralizatorstwo czy sentymentalizm. Wręcz przeciwnie! Okraszona jest kpiarskim humorem i szeregiem zabawnych sytuacji przez co świetnie się ją czyta. Dzięki temu zarówno treść, jak i sposób pisania są bardzo wciągające. Razem z bohaterką, w obliczu niewątpliwej tragedii, przechodzimy przez różne fazy – otępienie, odrzucenie, walka, akceptacja – by na koniec dojść do spokoju i stabilizacji.
Jaki jest pożytek z dramatu?
Czytając książkę dochodzimy do – trudnej do akceptacji – prawdy. Że dramatyczne przeżycia mogą nas wzmocnić i pokazać nowy sposób życia. I że zawsze musimy pamiętać, że przed nami jest… milion nowych chwil!
fot. pixabay
Komentarze
Komentarze