Julia von Stein, znana również jako Katarzyna Steinhoff, zaskoczyła swoich fanów kolejnym radykalnym krokiem w stronę zmiany wyglądu.
Tym razem celebrytka poddała się operacji nosa, która miała na celu poprawienie jego kształtu i funkcjonalności. Choć Julia jeszcze nie pokazała ostatecznego efektu, to już teraz podzieliła się swoimi wrażeniami związanych z tym przeżyciem.
Od lat Julia von Stein jest znana jako twarz programów telewizyjnych emitowanych na TTV. Rozpoczynając jako „Królowa życia”, a potem jako „Diabelnie boska”, celebrytka zyskała ogromną popularność i zbudowała swoją markę w show-biznesie. Jednakże, aby utrzymać się na szczycie, Julia aktywnie rozwija swoje media społecznościowe. Dzieli się z fanami codziennością i kulisy swojego życia.
Ostatnio Julia von Stein postanowiła poddać się operacji nosa, co podkreśliła w swoich relacjach na Instagramie. Celebrytka podzieliła się z obserwatorami, że to spełnienie jednego z jej dawnych marzeń i krok w stronę większej pewności siebie. Choć efekty zabiegu nie są jeszcze widoczne, Julia pokazała się już w opatrunkach i bandażach, zdradzając, że operacja nosa była dla niej ważnym krokiem ku lepszemu samopoczuciu.
W relacji na Instagramie Julia wyznała, że od chwili, gdy się obudziła po operacji, nieustannie płynęły jej łzy szczęścia. Podkreśliła także, że teraz oddycha jej się znacznie lepiej, niż przed zabiegiem, kiedy nos był złamany. Emocje sięgnęły zenitu, gdy celebrytka połączyła się przez wideorozmowę z matką, która nie była świadoma decyzji córki o operacji nosa.
Choć Julia von Stein jeszcze nie zaprezentowała ostatecznego efektu operacji nosa, to jej wzruszające relacje z zabiegu wzbudziły ogromne zainteresowanie wśród jej fanów. Niebawem prawdopodobnie będziemy mogli podziwiać jej metamorfozę i ocenić rezultaty kroków, które celebrytka podejmuje, by czuć się lepiej ze sobą i wyrażać siebie.
Źródło: media
Kinga Rusin nie daje Stanowskiemu spokoju! „Celebrycki detektyw udający dziennikarza”
Komentarze
Komentarze