Kaja Godek to w ostatnim czasie jedna z najbardziej rozpoznawalnych osób w naszym kraju. Popularność zyskała jako działaczka ruchu pro life, która walczyła o zakaz aborcji dzieci z chorobami. Wydawałoby się, że odniosła w tek kwestii sukces, jednak szczęście jej nie trwało długo, bowiem przepis o zakazie aborcji w tym przypadku nie wszedł jeszcze w życie.
Kaja Godek ze swoimi poglądami i walką o życie nienarodzonych dzieci naraziła się części społeczeństwa, co skutkowało tym, iż wniosła sprawę na policję oraz czuła się zaszczuta w swoim miejscu zamieszkania. Internauci grzmiali nie tylko pod jej domem i podczas protestów, ale też w sieci m.in. tworząc obraźliwe memy.
Kaja Godek nie zraża się jednak i nie ustaje w walce o swoje racje, które chce wprowadzić w całym państwie. W poniedziałek bowiem złożyła w Sejmie podpisy zebrane pod obywatelskim projektem ustawy zakazującej manifestowania w imię tolerancji dla mniejszości seksualnych. Ruch ten tym razem uderza w środowiska LGBT+. Kaja Godek poprzez swoje działania tym razem chce, aby manifestowania nie dotyczyły m.in. promowania małżeństw osób tej samej płci i innej niż heteroseksualizm orientacji seksualnych, domagania się adopcji dzieci przez dwie kobiety lub dwóch mężczyzn, przyzwolenia na akty płciowe osób poniżej 18 roku życia.
Zgadzacie się z postawą Kai Godek?
Komentarze
Komentarze