Kasia Tusk, to 34-letnia influencerka, córka znanego polityka Donalda Tuska. Kasia w show biznesie zasłynęła za sprawą swojego bloga, na którym pokazuje swoje stylizacje, ale też dom i życie rodzinne.
Kasia stawia zazwyczaj na wysokiej jakości materiały i przedmioty, lubi otaczać się również tymi w kolorze białego. Zarówno w stylizacjach, jak i w domu. Dowodem tego są zdjęcia na Instagramie. Tam możemy zobaczyć większość wyposażenia mieszkania w kolorach i odcieniach beżu, przełamanej szarości, ale przede wszystkim bieli. Wszystko to sprawa, że wnętrze jest elegancie, przyjemne, ale jednocześnie bardzo przytulne. Wpływ na to mają także dodatki: zdjęcia, kwiaty, damskie bibeloty.
Wystrój domu i stylizacje świadczą niewątpliwie o romantycznej duszy Kasi. Udowodniła to też swoim ostatnim wpisem na blogu. Tam mogliśmy bowiem ostatnio oglądać Kasię, która czas spędza ze swoją córeczką. Zdjęcie podpisała następująco:
Doczekałam się w końcu. Pierwszy ciepły zachód słońca za nami. I to jaki! Myślę, że takich widoków nie powstydziłoby się nawet australijskie wybrzeże. Aż żal było wracać – na taką pogodę wszyscy czekaliśmy.
Romantyczna sceneria została dopełniona subtelną stylizacją i wyszukanymi dodatkami. Na szczególną uwagę zasługuje kocyk, na którym Kasia wypoczywała wraz z córeczką. A to ze względu na cenę. Kocyk jest marki Klippan. Został wykonany w 100% z wełny, co było może przyczyną tak wygórowanej ceny. Na oficjalnej stronie internetowej producenta można go kupić za 69 euro, czyli około 314 złotych.
Dla nas jest to cena zbyt wysoka. A wy czy uważacie że kocyk wart 314 zł nie jest za drogi? Wolimy zdecydowanie oszczędniejsze wersje akcesoriów. Tym bardziej ze względu dzieci, gdyż wiemy, że te w obecności dzieci bardzo szybko się niszczą.
Źródło: makelifeeasier
Komentarze
Komentarze