Cassie Barker to skrajnie nieodpowiedzialna matka, która przez brak rozsądku doprowadziła do śmierci swojego dziecka. Zostawiła je w nagrzanym od słońca samochodzie, a następnie udała się do swojego kochanka. Kiedy jej 3-letnia córka umierała, ona uprawiała seks! Mimo, że do zdarzenia doszło w 2016 roku, oskarżona jeszcze nie usłyszała ostatecznego wyroku.
Pochodząca ze stanu Missisipi policjantka w dniu tragedii zostawiła swoją 3-letnią córeczkę w samochodzie, a następnie na cztery godziny udała się do swojego przełożonego, z którym miała romans. Temperatura powietrza na zewnątrz wynosiła wówczas 38 stopni Celsjusza. Dziecko umierało w niewyobrażalnych katuszach. 3-letnia córka oskarżonej była zamknięta w pojeździe. Drzwi i okna były zasunięte, a wnętrze było rozgrzane do bardzo wysokiej temperatury.
Zobacz też: Otyłość i ciąża? Swoją nadwagą narażasz dziecko na…
29-letnia matka, Cassie Barker zapytana przez sędziego o powód swojego skrajnie nieodpowiedzialnego i tragicznego w skutkach zachowania przyznała, że zostawiła córeczkę na cztery godziny w aucie, ponieważ… poczuła się senna i usnęła w domu swojego kochanka.
Na ratowanie dziecka było już za późno. Kiedy na miejscu tragedii zjawili się ratownicy, dziewczynka już nie żyła. Temperatura ciała 3-latki wynosiła około 43 stopni Celsjusza.
Nie mam pojęcia, jaki wyrok byłby dla ciebie gorszy niż to, czego już doświadczyłaś. Do końca życia będziesz uwięziona w więzieniu własnych myśli – powiedział Larry Bourgeois, sędzia hrabstwa Harrison w swoim przemówieniu skierowanym do oskarżonej Cassie Barker.
1 kwietnia odbędzie się ostatnia rozprawa Cassie. Za popełniony czyn grozi jej nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Źródło: O2
Źródło zdjęcia: Youtube
Komentarze
Komentarze