Polski konsul Sławomir Kowalski, został właśnie poinformowany o tym, że ma 3 tygodnie na opuszczenie placówki w Oslo. Okazuje się, że w mniemaniu Norwegów jego działalność była „niezgodna z rolą dyplomaty”. Kowalski jest znany przede wszystkim ze swojej heroicznej walki o prawa polskich dzieci z urzędem Barnevernet.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Norwegii skontaktowało się z przedstawicielami polskich władz w celu odwołania z dotychczasowego stanowiska konsula Sławomira Kowalskiego. Kowalski został o sprawie poinformowany w piątek, 18 stycznia. Musi w przeciągu 3 tygodni opuścić kraj.
Przyczyną decyzji o wydaleniu jest niezgodna z rolą dyplomaty działalność konsula w kilku sprawach konsularnych, w tym jego niewłaściwe zachowanie wobec funkcjonariuszy publicznych – tak sprawę skomentowała rzeczniczka norweskiego MSZ Ane Haavardsdatter Lunde w rozmowie z przedstawicielami agencji NTB.
Będąc kierownikiem wydziału konsularnego w ambasadzie RP w Oslo, Sławomir Kowalski wyciągnął rękę do 150 polskich rodzin w celu udzielenia im pomocy, w związku ze sprawami o odebranie dzieci przez norweskie Barnevernet, czyli norweski Urząd Ochrony Praw Dziecka.
Zobacz też: Córka Jurka Owsiaka o swoich rodzicach! „Nauczyli nas, że w życiu trzeba mieć wrażliwość”
Źródło: onet.pl
Źródło zdjęcia: Twitter
Komentarze
Komentarze