Krystyna Janda jest jedną z najwybitniejszych polskich aktorek. Pełni funkcję dyrektora artystycznego Teatru „Polonia” oraz Och-Teatru w Warszawie. Zagrała w kultowych produkcjach, m. in. w „Człowieku z marmuru”, „Bez znieczulenia”, „Tatarak”, „Przesłuchanie”.
Jakiś czas temu podczas rozmowy z dziennikarzami „Wprost”, Krystyna Janda wytłumaczyła, dlaczego zaprzestała pisać swój internetowy dziennik.
Kiedyś czułam potrzebę wymiany myśli z tym narodem, teraz po prostu już jej nie czuję – stwierdziła oschło pani Krystyna.
Mówiła również o tym, że „teraz wszystko jest w jednych rękach, a niedługo w Polsce będą tylko takie filmy, jakie zamówi władza”.
Mam poczucie żalu, straconej szansy, zmarnowanej pracy, zawiedzionych nadziei. Myślałam, że wszystko dalej będzie się rozwijało w fantastyczny, otwarty kraj inteligentnych ludzi, nowocześnie i odważnie myślącą młodzież – powiedziała do dziennikarzy Janda.
Polska aktorka mocno skrytykowała współczesne pokolenie i rządzących. Jej zdaniem Polska stała się krajem „anachronicznym i absurdalnym”.
Nagradza ludzi za to, że się nie uczą, nie pracują, nie rozwijają się – powiedziała Krystyna Janda.
Czy zgadzacie się z podejściem pani Krystyny? Czy również uważacie, że w Polsce modne stało się rozdawnictwo pieniędzy? A ludzie nagradzani są za „nieróbstwo”?
Koniecznie podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach pod artykułem. Czekamy na wasze opinie.
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia: Instagram
Komentarze
Komentarze