Nie wszyscy obawiają się zagrożenia związanego z koronawirusem. Niektórzy sobie z tego kpią, a jeszcze innych to zwyczajnie bawi…
Koronawirus zbiera żniwo
Koronawirus zbiera na całym świecie coraz większe żniwo. Jak dotąd śmierć w wyniku zarażenia tym wirusem poniosło już prawie 3000 osób a każdego dnia odnotowywane są kolejne przypadki choroby. Wiele osób bagatelizuje jednak ten fakt i żartuje sobie na temat koronawirusa. I to w bardzo niewybredny sposób…
Żarty księcia Williama
Książę William zszokował ostatnio Brytyjczyków robiąc sobie żarty z koronawirusa. Dodajmy, że tylko w samej Wielkiej Brytanii zdiagnozowano już ponad 80 osób z tym wirusem. Książę William i księżna Kate przebywają obecnie w Irlandii, gdzie biorą udział w wielu oficjalnych spotkaniach. Wiele osób w tym kraju czuje obawę przed zarażeniem wirusem. William, chcąc nieco rozładować napięcie dotyczące koronawirusa, zażartował sobie z niego mówiąc…
Czytaj też: Nie bój się koronawirusa! Zrób SAMA naturalny żel antybakteryjny!
Jak donosi Sky News, William podczas rozmowy z irlandzkim medykiem Joe Mooneyem, powiedział następujące słowa:
„Założę się, że wszyscy mówią: 'Mam koronawirusa, umieram!’, a ty odpowiadasz: 'Nie, to tylko kaszel!'” – powiedział wyraźnie rozbawiony książę, dodając też, że on i Kate przenoszą chorobę ściskając dłonie urzędników.
„Wybaczcie, staramy się to kontrolować, więc powiedzcie nam, kiedy mamy przestać” – żartował udając jednocześnie przerażenie.
Żarty księcia Cambridge szybko obiegły światowe media. Słowa Williama zszokowały nie tylko Brytyjczyków, ale też obywateli wielu innych krajów.
„Przyszły król żartuje na temat wirusa, który zabił tysiące ludzi. Nie mam nic do dodania” – napisała na Twitterze pewna Brytyjka.
Co sądzicie na temat zachowania księcia Williama? Też was to bawi, czy wręcz przeciwnie?
Czytaj też: Podstawowe różnice między koronawirusem a grypą! Zwróć uwagę na…
Źródło: Pomponik
Zdjęcia: Instagram, Unsplash
Komentarze
Komentarze