Aleksandra Kwaśniewska długo ukrywała tę prawdę, ale w końcu się przyznała…
Trauma sprzed lat
Aleksandra Kwaśniewska przez wiele lat trzymała w tajemnicy pewną prawdę. Historia dotyczy jej i jej mamy Jolanty. Otóż, przed laty Ola została bardzo ostro skrytykowana przez swoją mamę. Sprawa dotyczy pewnego znanego warszawskiego fryzjera.
Afera u fryzjera
Ola, jak każda kobieta, lubi od czasu do czasu pójść do fryzjera. Kilka lat temu wybrała się do znanego warszawskiego salonu fryzjerskiego, w którym wykonano jej drastyczne cięcie. Fryzura bardzo nie spodobała się Oli. Jej mama także nie była zadowolona z jej nowego uczesania i w ostrych słowach skrytykowała jej wygląd.
Nie przebierała w słowach
Kiedy Ola przyszła do domu w nowym uczesaniu, jej mama zdębiała. Po chwili wypowiedziała następujące słowa:
„Wyglądasz jak wiejskie dziecko chore na tyfus, które mama obcięła tępymi nożycami” – powiedziała wówczas Jolanta Kwaśniewska.
W ogniu krytyki
Jolanta Kwaśniewska kojarzy się wszystkim z elegancją i klasą. Żona byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego prowadziła nawet kiedyś program „Lekcja stylu”, w którym uczyła stylu i dobrych manier. Tym bardziej więc dziwi fakt, że ktoś na takim poziomie może używać tak wulgarnych słów, które obrażają ludzi ze wsi oraz chorych.
Post Oli skomentował nawet Piotr Stramowski, który napisał: „Trudno było to przeczytać… Trochę się namęczyłem…”.
Co sądzicie o słowach Jolanty? Czy to przystoi takiej damie?
Czytaj też: Wrzuciła ZDJĘCIE DZIECKA! Fani PIEJĄ Z ZACHWYTU: “Nie ma nic piękniejszego!”
Źródło: Instagram
Zdjęcia: Instagram
Komentarze
Komentarze