Swoją historię postanowili nagłośnić rodzice zmarłego noworodka. Kobieta była w ciąży zagrożonej, która została rozwiązana za pomocą cesarskiego cięcia. Niestety, okazało się, że maluch przeżył zaledwie 3 godziny. Lekarz popełnił tragiczny błąd!
Wydarzenia miały miejsce w 2013 roku. Claire Smith i Scott Allen spodziewali się dziecka. Ciąża Claire od początku była zagrożona, jednak udało się ją utrzymać do 30 tygodnia, kiedy to ciężarnej niespodziewanie odeszły wody płodowe.
Cesarskie cięcie
Przyszła mama trafiła do szpitala, jednak mimo odejścia wód nie zaczęła rodzić. Monitorowano stan dziecka i dopiero 3 tygodnie później podjęto decyzję o cesarskim cięciu. Rodzice nie mogli się doczekać, kiedy przytulą swoje długo wyczekiwane maleństwo.
Tak się jednak nie stało…
Malutki Carson Allen zmarł zaledwie 3 godziny po urodzeniu. Przyczyna jego śmierci jest wręcz bulwersująca. Chłopiec miał krwotok mózgowy, a wyniki sekcji zwłok niestety nie pozostawiły złudzeń… Lekarz naciął dziecku główkę w trakcie przeprowadzania cesarskiego cięcia!
Walka w sądzie o sprawiedliwość
Zgodnie z orzeczeniem lekarskim, sprawa była kwestią nieszczęśliwego wypadku. Rodzice jednak nie zostawili sprawy w takim stanie rzeczy. Postanowili walczyć w sądzie o sprawiedliwość.
Cały spór trwał aż 4 lata, w ciągu których Claire musiała udowadniać, że nie była w stanie zapobiec śmierci swojego nowo narodzonego dziecka!
Sprawiedliwości stało się zadość
Po długiej batalii sąd w końcu uznał, że śmierć dziecka z pewnością nie była winą mamy, a personel medyczny nie poinformował dostatecznie rodziców o ryzyku wiążącym się z cesarskim cięciem.
Rodzicom wypłacono odszkodowanie, oraz oficjalnie ich przeproszono.
„Składamy najszczersze kondolencje dla rodziny zmarłego Carsona. (…)Przepraszamy również za wszelkie braki w naszej trosce, mając świadomość tego, że żadne słowa i żadna kwota pieniężna nie ukoją bólu po stracie dziecka.”
ZOBACZ TEŻ: Ząb mleczny UTKNĄŁ w płucach dziecka! Jak to możliwe??
Źródło: www.popularne.pl
Komentarze
Komentarze