Mimo iż wiele osób uważa, że 53-letni pisarz i trener personalny Edson Brandon zawdzięcza swoją urodę medycynie estetycznej, mężczyzna przyznaje, że nigdy nie uciekał się do tego typu zabiegów, a jego wygląd jest zasługą natury i dobrych genów.
„Nigdy w życiu nie korzystałem z chirurgii plastycznej. Jestem w 100% naturalny, mam dobre geny i bardzo o siebie dbam” – przyznaje Holender.
W czym tkwi sekret jego „wiecznej młodości”?
To zasługa prawidłowego odżywiania, pielęgnacji skóry i… pozytywnego myślenia.
„Ludzie często są zszokowani, gdy dowiadują się, że mam 53 lata” – mówi.
„Wszyscy myślą, że mam 25 lat”.
„Prawda jest taka, że codziennie bardzo o siebie dbam. Zdrowo się odżywiam, pielęgnuję swoją skórę i zawsze staram się myśleć pozytywnie” – przyznaje 53-latek.
Dużo ćwiczy
Mężczyzna codziennie wykonuje trening siłowy, nie je cukru, smażonych potraw, nie pali papierosów, ani nie zażywa narkotyków. Każdego dnia wypija 2 litry wody mineralnej.
„Teraz nie czuję się gorzej niż wtedy, gdy nie miałem 30 lat” – mówi z dumą.
„Czuję tę samą energię co wcześniej. Szczerze mówiąc, nigdy nie czułem się tak dobrze” – przyznaje.
Przykładowe menu Edsona
Typowe menu Holendra składa się z smoothie ze świeżych owoców, mleka migdałowego i płatków śniadaniowych oraz domowych wegańskich naleśników na śniadanie, grillowanej białej ryby lub kurczaka z warzywami i brązowym ryżem na obiad oraz łososia z grzybami, pomidorami i brązowym ryżem lub batatem na kolację.
Zobaczcie kilka zdjęć Edsona. Rzeczywiście wygląda na 25 lat?
Źródło: Unilad
Zdjęcia: Unilad