Magdalena Stępień w lipcu 2022 r. straciła syna. Przez wiele miesięcy o życie małego Oliwiera od toczyła się walka. Niestety chłopiec zmarł na nowotwór.
Od samego początku chłopcem zajmowała się sama, ponieważ Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień rozstali się jeszcze przed narodzinami syna. Tym samym zarówno choroba, jak i odejście dziecka były udziałem Magdaleny.
Pod koniec września kobieta zamieściła obszerny wpis, w którym czytamy między innymi:
Od momentu odejścia mojego najukochańszego Syna czuję wewnętrzną pustkę.
Jednego dnia straciłam wszystko, okres walki o zdrowie Oliwiera nie był dla mnie łatwy ze względu na wiele przeciwności.
(…) Oliwier był dla mnie całym światem, oddałabym wszystko, aby przywrócić mu życie.
Magdalena przyznała też, że podjęła pracę, przez co powoli wraca do normalności. Jednak wciąż odczuwa wieli smutek i pustkę [więcej tutaj].
Wczoraj na profilu Magdaleny pojawił się kolejny post. Jest to zdjęcie pięknego zachodu słońca i napisała, co jest najgorszego w jej żałobie:
Najgorsze są wieczory …
– czytamy pod zdjęciem.
Zobacz też:
W lipcu stracił syna. To co teraz robi Rzeźniczak budzi oburzenie!
Komentarze
Komentarze