Site icon Dziecko i Figura

Magdalena Stępień UZBIERAŁA PIENIĄDZE na leczenie synka w Izraelu!

Instagram/ Magdalena Stępień

Magdalena  Stępień ogłosiła sukces zbiórki, która została uruchomiona na leczenie jej synka Oliviera. Chłopiec ma 12-centymetrowego guza na wątrobie. Będzie leczony w Izraelu.

Nowotwór zaatakował

Niedawno Magdalena Stępień ogłosiła, że jej synek i Jakuba Rzeźniczaka musi walczyć z bardzo rzadkim i bardzo groźnym nowotworem wątroby. Maluszek ma 12-centymetrowy guz i nikłe szanse na leczenie tego typu schorzenia w naszym kraju. Matka małego Oliviera na bieżąco relacjonowało sytuację zdrowotną synka w mediach społecznościowych. Mogła liczyć na słowa wsparcie nie tylko znanych znajomych, ale też zwykłych ludzi, którzy wspierali ją całym sercem i dodawali otuchy.

Potrzebna pomoc

Okazało się, że kilkumiesięczny Olivier może być leczony w Izraelu. Polska służba zdrowia nie podejmuje się leczenie tak groźnego nowotworu wątroby. W Polsce maluszek ma zaledwie 2% szans na uratowanie zdrowia i życia. Szansą jest terapia w Izraelu. Jednak jak poinformowała Magdalena Stępień, jest ona kosztowna. Potrzebne było 350 tysięcy złotych na zagraniczną terapię. Została uruchomiona zbiórka, a jej cel został osiągnięty zaledwie w jeden dzień. Magdalena Stępień poinformowała

Udało się, synku, lecimy do Izraela.

Dalej wzruszona mama półrocznego Oliviera wyjaśniała

Kochani, dziękuję z całego serca, jeden dzień i mamy tę kwotę. Dzięki Wam wszystkim tutaj obecnym, każdemu kto wpłacił cokolwiek, Olivier się znajdzie w Izraelu i tam będzie walczyć o życiu. Dziękujemy.

Groźny i bardzo rzadki

Magdalena Stępień wcześniej przekazała, że nowotwór, który został zdiagnozowany u Oliviera jest niezwykle niebezpieczny. Powiedziała:

Jeden z najrzadszych, bardzo agresywnych i opornych na leczenie nowotworów- mięsak tkanek miękkich, w tym przypadku wątroby. W Polsce Olivier jest prawdopodobnie trzecim dzieckiem z takim rozpoznaniem.

Źródło: Instagram/ Magdalena Stępień

Zdjęcie: Instagram/ Magdalena Stępień

 

Komentarze

Komentarze

Exit mobile version