Magdalena Stępień zorganizowała zbiórkę pieniędzy na leczenie synka Oliviera. Malec choruje na nowotwór wątroby. Teraz modelka ogłasza kolejną zbiórkę. Czy Jakub Rzeźniczak nie pomaga choremu synowi?
Leczenie Oliviera
Zorganizowana zbiorka na leczenie syna Jakuba Rzeźniczaka zakończyła się sukcesem. W siedem godzin udało się zebrać aż 350 tysięcy złotych. Zbiórka nie została zakończona. Do 5 lutego uzbierano 450 tysięcy złotych. Wielu internautów zastanawia się jak to możliwe, że bogaty piłkarz- Jakub Rzeźniczak, który jest ojcem chorego Oliviera, nie może sfinansować leczenia swojej pociechy. Czy tak zamożni ludzie jak Rzeźniczak i modelka potrzebują wsparcia charytatywnego na leczenia dziecka? Internauci są zdania, że Jakub Rzeźniczak powinien samodzielnie sfinansować leczenie półrocznego synka.
Bez odpowiedzi
Jakub Rzeźniczak unika kontaktu z mediami. Po tym jak była partnerka zamożnego piłkarza utworzyła zbiórkę, internauci zaczęli zalewać jego profil w mediach społecznościowych komentarzami z linkiem do zbiórki na półrocznego Oliviera. Jednak po kilku godzinach Rzeźniczak zablokował możliwość dodawania komentarzy. Piłkarz cały czas milczy.
Kropla w morzu potrzeb
Magdalena Stępień powiedziała w rozmowie z dziennikiem Fakt, że 350 tysięcy to tylko część kosztów leczenia dziecka:
To jest tylko część kwoty, całą kwotę poznam na miejscu.
Półroczny synek Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka choruje na wyjątkowo groźny i złośliwi nowotwór wątroby. Malec ma 12-centymetrowego guza. Szanse na wyleczenia dziecka Polsce wynoszą zaledwie dwa procent. Potrzebne jest zagraniczne leczenie. Tylko to może uratować zdrowie i życie małego Oliviera. Przewiduje się, że całe leczenie chłopca może wynieść kilka milionów złotych. Czy znany i bogaty ojciec Jakub Rzeźniczak wspomoże walkę o życie swojego półrocznego synka? Jak sądzicie?
Źródło: Super Express
Zdjęcie: Instagram/ Magdalena Stępień
Komentarze
Komentarze