Maja Chyży zachwala spersonalizowaną biżuterię, która jest wykonana z zamrożonego mleka z piersi i z włosów dzieci. Piosenkarka została ambasadorkę firmy, która produkuje kontrowersyjne ozdoby. Taka biżuteria ma być niezapomnianą pamiątką na całe życie. Kupilibyście coś takiego?
Kontrowersyjne ozdoby
Maja Chyży aktywnie działa w mediach społecznościowych. Wokalistka dzieli się swoim życiem prywatnym oraz zawodowym. Dzieli się też chętnie problemami np. z byłym mężem, Grzegorzem Chyżym. Maja Chyży nie ma nic do ukrycia. Pokazywanie problemów rodzinnych sprawiło, że o wokalistce zaczęło był głośno. Teraz Maja Chyży postanowiła reklamować biżuterię, która może budzić liczne kontrowersje. To spersonalizowane ozdoby wykonane z zamrożonego mleka matki i z włosów dzieci. Maja Chyży tak mówiła o tym produkcie w swoich mediach społecznościowych:
Jest to biżuteria bardzo osobista, sentymentalna tak naprawdę, bo są różne projekty. Ja akurat wybrała z takimi trzema perełkami, w których będzie właśnie zachowane moje mleko i będzie opatulone kosmykami włosów moich dzieci.
Czego nie widać
Maja Chyży przekonywała, że nikt nie wie co zawiera ta biżuteria, stąd produkt jest tak bardzo wyjątkowy. Wie tylko ona sama. Piosenkarka wyjaśniała w swoich mediach społecznościowych:
Gdy ją założę, to nikt tak naprawdę nie domyśli się, co mam zwieszone na sobie. Więc to też jest fajne, że to tylko ja będę wiedziała, co to jest. Nie tylko mleko można zachować, ale też odrobinę pępowiny.
Oryginalna pamiątka?
Maja Chyży mówiła, że wszystko co związane z jej dziećmi, ma przy sobie. Piosenkarka tłumaczyła:
Wszystko już mam przygotowane. Takie małe pasemka Wiktora, Aleksa, Tosiulki i do tego mam pokarm mój, który wcześniej miałam zamrożony. Więc przyda się. Wystarczy 20 ml.
Co myślicie o takiej biżuterii? Skusilibyście się na taką pamiątkę?
Źródło: Instagram/Maja Chyży
Zdjęcia: Facebook/Maja Chyży
Komentarze
Komentarze