Znamy wiele domowych sposobów na przeziębienie. Jeden z nich wypróbowała Debbie Vigan, mama kilkuletniego chłopca. Nie mogła uwierzyć w efekty jego zastosowania.
Domowy sposób na przeziębienie
Syn Debbie skarżył się na katar i kaszel. Miał też gorączkę. Wtedy kobieta postanowiła wypróbować metodę, o której przeczytała kiedyś w gazecie. Co zrobiła?
Włożyła do skarpetek, które chore dziecko miało na stopach, plastry surowego ziemniaka i położyła je spać.
Efekty
Rano nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła. Chłopiec był zdrów jak ryba, żaden z wcześniejszych objawów mu nie doskwierał. Z kolei plasterki ziemniaka zmieniły kolor — stały się czarne.
Osoby, które polecają tę metodę na zwalczenie przeziębienia, twierdzą, że czarny kolor to toksyny. Ziemniak zmienił zabarwienie, bo je wyciągnął z organizmu chorego, co też pomaga obniżyć temperaturę ciała. Potwierdził to eksperyment, który przeprowadziła Debbie.
Kobieta zostawiła plastry ziemniaka na blacie w kuchni. Rano nie były one tak czarne jak te, które wyjęła ze skarpetek dziecka. Okazuje się zatem, że zmiana koloru to nie wynik utlenienia (jak mówią niektórzy), a rzeczywiście usunięcia z organizmu toksycznych substancji.
Dziś Debbie twierdzi, że znalazła idealny środek na przeziębienie.
Pediatra Jarret Patton potwierdza, że praktyka umieszczania ziemniaków w skarpetkach należy do nieszkodliwych sposobów leczenia dolegliwości.
Znacie ten sposób na przeziębienie? Co o nim sądzicie? Czy jest skuteczny?
Zobacz też: WYMIATA WIRUSY i bakterie z organizmu. LEK, który można zrobić SAMEMU
Źródło: cafemom.com
Źródło zdjęć: unsplash.com, cafemom.com
Komentarze
Komentarze