Niedługo po rozstaniu z Kasią Cichopek, Marcin Hakiel poinformował, że chodzi do psychologa.
Ta wiadomość została przez internautów przyjęta z mieszanymi uczuciami. Część osób gratulowała mu takiego kroku, a także odwagi w przyznaniu się do chodzenia na terapię. Inni uważali to za przesadne uzewnętrznianie się, czy też nawet wyraz słabości.
Teraz w pół roku od rozstania i już po rozwodzie, Marcin Hakiel powiedział, jak sobie radzi.
Marcin i Kasia ustalili opiekę naprzemienną nad dziećmi i każde z nich opiekuje się Adamem i Heleną po jednym tygodniu. Dodatkowo Hakiel ma własną szkołę tańca, prowadzi też remont:
Pracy jest mnóstwo, najważniejsze to dobrze wszystko zorganizować. Wtedy można wszystko pogodzić i pracę i bycie odpowiedzialnym tatą
– powiedział w rozmowie z Faktem.
Przyznał też, że nadal chodzi na terapię:
Wciąż jestem w terapii, wiem, że trzeba normalnie żyć dalej.
Zapewnił jednak, że „daje radę”. I z pewnością lepiej jest skorzystać z pomocy specjalistów, by na nowo poukładać swoje życie, niż pozostać samemu z problemami.
cyt. fakt.pl
Komentarze
Komentarze