Z uwagi na pandemię koronawirusa, większość Polaków spędza teraz mnóstwo czasu w domu. Pogoda na zewnątrz robi się jednak coraz ładniejsza i wiele osób marzy o wiosennym grillowaniu…
Czy może za to grozić jakaś kara?
Zależy, gdzie zamarzy nam się urządzenie takiego grilla. O ile można urządzić sobie grilla w przydomowym ogródku – oczywiście, o ile nie zaprosimy na niego tłumu znajomych, tylko będą na nim obecni jedynie najbliżsi członkowie naszej rodziny, z którymi mieszkamy pod jednym dachem, to urządzenie grilla na balkonie w bloku, może już się spotkać z poważnymi konsekwencjami…
Czytaj też: ON TEŻ ma dla nas PRZEPOWIEDNIĘ! Poznaj MROCZNĄ wizję Wojciecha Glanca na temat koronawirusa!
„Grillowania na balkonie polskie prawo nie wyklucza, ale zakazuje tego większość regulaminów wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni, a specjalne regulacje odnośnie koronawirusa tego zakazu nie znoszą. Oznacza to, że grillowanie na balkonie nie tylko może ściągnąć na nas gniew sąsiadów, ale też policję czy straż pożarną” – donosi „Fakt”.
Kara za grillowanie ze znajomymi
We własnym ogrodzie powinno się przebywać tylko w towarzystwie domowników. Jeśli zaprosimy na grilla dalszą rodzinę lub znajomych, kara może być naprawdę surowa.
„Za złamanie obostrzeń możemy dostać nie tylko mandat do 500 zł. Policjant może skierować też sprawę do inspektora sanitarnego, a ten ma prawo nałożyć karę od 5 do nawet 30 tysięcy złotych” – czytamy w „Fakcie”.
Czytaj też: Czy fala upałów POKONA PANDEMIĘ? Naukowcy już wiedzą!
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Pixabay
Komentarze
Komentarze