Do przerażającej sytuacji doszło w Parku Narodowym Yosemite. Vishnu Viswanath i Meenakshi Moorthy postanowili w dniu tragedii wybrać się na wycieczkę krajoznawczą. Kiedy dotarli do punktu widokowego Taft Point, stało się coś strasznego…
Vishnu i Meenakshi chcieli zrobić pamiątkowe zdjęcie z pobytu na Taft Point. Statyw aparatu postawili więc bardzo blisko krawędzi uskoku. Wiele wskazuje na to, że nie byli zadowoleni ze zdjęcia. Kiedy chcieli powtórzyć tzw. selfie spadli z ogromnej wysokości. Zginęli na miejscu. Ich ciała zostały odnaleznione po 48 godzinach poszukiwań.
Ciała ofiar zostały wydobyte za pomocą śmigłowców ratunkowych, należących do straży parkowej. Uroczystości pogrzebowe pary, odbędą się w Stanach Zjednoczonych.
Naukowcy informują, że w ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do tego typu wypadków. Użytkownicy smartfonów wielokrotnie ryzykują swoje życie i zdrowie, a wszystko po to, by zrobić jak najlepsze zdjęcie.
Zobacz też: Przerażające NAGRANIE ze śmiercią 13-latka w tle! Chłopiec UDERZYŁ GŁOWĄ w…
Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia: The Guardian
Komentarze
Komentarze