24-letnia Justyna P. z Gołdapi polewała wrzątkiem swoją trzymiesięczną córeczkę Julię. Dziewczynka cierpiała przez wiele dni. Wyrodni rodzice nie wezwali do niej pomocy lekarskiej.
Gehenna dziewczynki
Do niewyobrażalnej tragedii doszło w Gołdapi na Mazurach. Trzymiesięczna Julcia była polewana wrzątkiem przez swoją matkę. Kobieta gotowała wodę i oblewała nią leżącą w łóżeczku, bezbronną córeczkę. Dziecko ma poparzony brzuszek i twarz. Justyna P. ani jej partner nie wezwali do cierpiącej przez wiele dni córeczki pomocy lekarskiej. Bezduszni rodzice patrzyli jak maleństwo cierpi. Matka wyrodnej matki broni kobiety. W rozmowie z dziennikiem Fakt powiedziała:
Nie jestem pewna, czy zrobiła to moja córka, czy jej ukochany Adam B. Oboje lubili razem się zabawić. Może razem ją kąpali i zdarzył się wypadek. Ja byłam u córki kilka tygodni temu, to dziewczynki dobrze wyglądały.
Dramat dzieci
Oprócz trzymiesięcznej córeczki Justyna P. ma jeszcze 2-letnią córkę Dagmarę. Sąsiadka kobiety tak o niej mówiła w rozmowie z Faktem:
Serce ściska się na samą myśl, co matka mogła jej zrobić, zawsze jej z oczu źle patrzyło. Z tego co wiem starsza córka już trafiła do rodziny zastępczej, a maleńka Julia ma do niej dołączyć. Mam nadzieję, że dziewczynki znajdą tam lepsze życie.
Kara dla zwyrodnialców
Bezwzględni rodzice odpowiedzą za cierpienia, których przysporzyli maleńkiej Julii. Justyna P. i Adam B. zostali tymczasowo aresztowani. Dziewczynka trafiła do szpitala. Wojciech Piktel z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach powiedział:
Matce dziecka przedstawiono zarzut spowodowania obrażeń i nieudzielenia pomocy. Konkubentowi przedstawiono zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem przez zaniechanie udzielenia pomocy cierpiącemu dziecku.
Źródło: Fakt
Zdjęcie: Facebook
Komentarze
Komentarze