Kaylene Bowen-Wright sprawiła, że jej 8-letni syn spędził niemal całe swoje życie w szpitalach. Kobieta doprowadziła do tego, że chłopiec o imieniu Christopher został poddany 13 operacjom, których nie potrzebował. Odbył 323 wizyty lekarskie.
Wszystkie te zabiegi doprowadziły do tego, że 8-latek naprawdę się rozchorował. Rozwinęły się u niego infekcje, które zagrażały jego życiu i zdrowiu.
Objawy i choroby
Kobieta od dnia jego narodzin wymyślała objawy, które rzekomo dostrzegała u dziecka, i choroby, z którymi podobno się boryka.
W pewnym momencie twierdziła, że syn choruje na nowotwór. Ogoliła dziecku głowę, prowadziła nawet zbiórkę pieniędzy na leczenie. Christopher przeszedł kilkanaście operacji.
Podejrzenia
Sprawa wyszła na jaw, kiedy sytuacją chłopca zainteresowała się opieka społeczna. Ujawniła ona, że chłopiec nie cierpiał na żadne ze schorzeń, o których mówiła matka. Podejrzenie pracowników wzbudził fakt, że w szkole chłopiec zachowywał się normalnie, w domu leżał w maseczce tlenowej.
Chora matka
Kobieta przebywa w areszcie. Prawdopodobnie cierpi na przeniesiony zespół Munchausena.
Christopher jest pod opieką rodziny zastępczej. Mimo że jest w dobrej kondycji fizycznej, jest przekonany, że na coś choruje. To efekt wielu lat poddawania się niepotrzebnym zabiegom.
Zobacz też: Matka pielęgniarka POMYLIŁA objawy choroby. Syn mógł STRACIĆ ZDROWIE
Źródło: cbsnews.com
Źródło zdjęć: cbsnews.com, pixabay.com
Komentarze
Komentarze