Drugie dziecko Meghan Markle i księcia Harry’ego przyszło na świat 4. czerwca. Córeczka Lilibet Diana urodziła się w szpitalu w Santa Barbara. Amerykańskie media zdradzają szczegóły narodzin dziewczynki. Maleństwo i jej mama miały pełną ochronę.
Poród pod specjalnym nadzorem
Meghan Markle i książę Harry powitali swoją córeczkę na świecie 4. czerwca w szpitalu w Santa Barbara. Dziewczynka dostała imiona po swojej prababci i babci. Lilibet Diana urodziłą się w klinice, choć wcześniej pojawiały się informacje, że żona księcia Harry’ego chce urodzić w domowym zaciszu. Wcześniej informacja o ciąży Meghan zelektryzowała zarówno Brytyjczyków jak i Amerykanów. Wiele osób czekało na informacje o narodzinach córeczki Sussexów. Magazyn People donosi, że Meghan miała specjalne wymagania co do porodu.
Liczna ochrona w klinice
Gdy Meghan Markle zjawiła sie w szpitalu w Santa Barbara, towarzyszyła jej liczna ochrona. Amerykańskie media informują, że ochrony było tak dużo, że szpital z trudem mógł pomieścić rosłych bodyguard’ów. Ponad to Meghan i książę Harry długo nie mogli zdecydować się na odpowiednią klinikę. W końcu wybrali tę w Santa Barbara, bo szpital założyły kobiety. To ostatecznie przekonało Meghan Markle. Dla Sussexów ważne było też poszanowanie prywatności i bezpieczeństwo. To wszystko znaleźli w Santa Barbara Cottage Hospital.
Najwyższe standardy
Klinika w Santa Barbara posiada najbardziej nowoczesny sprzęt i zapewnia doskonałą opiekę nie tylko ciężarnej, ale też jej bliskim. Jak donosi magazyn People Meghan rodziła pod nadzorem doktor Melissy Drake oraz doktora Mothy’ego. Medyk zdalnie śledził poród z Wielkiej Brytanii. Doktor prowadził pierwszą ciążę Meghan Markle i towarzyszył jej na sali porodowej.
Wdzięczni rodzice
Ponoć Meghan Markle i książę Harry są bardzo wdzięczni królowej Elżbiecie II za to, że monarchini nie ingerowała w żaden sposób w narodziny małej Lilibet Diany. Królowa nie wtrącała się w to w jakim miejscu i w jaki sposób na świat przyjdzie córeczka Sussexów. Rodzice mogli sami decydować o wszelkich sprawach związanych z narodzinami drugiej pociechy.
Źródło: Plotek
Zdjęcia: Meghan, Duchess of Sussex
Komentarze
Komentarze