Rodzice 20-miesięcznej dziewczynki z Sydney wkrótce trafią za kratki? Para australijskich rodziców jeszcze do niedawna uważała, że stosowanie na niemowlęciu rygorystycznej i wegańskiej diety to nic złego. Opiekunowie doprowadzili do tego, że dziecko było niedożywione, chore, cierpiało na krzywicę.
Lekarze, którzy zajmowali się hospitalizacją dziecka przyznają, że dziecko było bardzo wyczerpane. Niecały rok temu ważyło zaledwie 4,9 kilograma. 20-miesięcznej dziewczynce brakowało witaminy b12, cynku, żelaza, wapnia. Badania potwierdziły, że poziom witaminy D był tak niski, że wręcz niemożliwy do wykrycia.
W ostatnim czasie do sądu trafiły zeznania opiekunki zastępczej dziecka. Kobieta przyznała, że kiedy przejęła opiekę nad dziewczyną, ta nie miała zębów, rozwijała się nieprawidłowo, nie potrafiła wykonywać podstawowych czynności.
Dziecko spędziło w szpitalu ponad miesiąc. W ciągu kolejnych kilku miesięcy przybrało na wadze około 6 kilogramów. Po tym okresie 20-miesięczna dziewczynka nauczyła się raczkować, stać. Egoizm i skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie rodziców doprowadziło do problemów zdrowotnych maleńkiego dziecka.
Matka dziewczynki opuściła szpital zaledwie 3,5 godziny po porodzie, nie zarejestrowała narodzin dziecka ani go nie zaszczepiła. W kolejnych miesiącach żywiła dziecko w nieodpowiedni sposób. Po zatrzymaniu matki i jej partnera 20-miesięczne dziecko oraz jego rodzeństwo umieszczono w rodzinie zastępczej.
Źródło: O2
Zobacz też: Zachowała wszystkie mleczne zęby, które wypadły synkowi. TYM SPOSOBEM… URATOWAŁA MU ŻYCIE!
Komentarze
Komentarze