Jak podają źródła najczęściej nadawanym imieniem nowo narodzonemu chłopcu w pierwszym półroczu 2020 r. jest Antoni, Jan, Jakub. Modę na Antosiów, Jasiów i Kubusiów widać już od kilka lat, czego dowodem jest mnogość imion wśród obecnych przedszkolaków.
Gwiazdy jednak nie ulegają tej modzie, a same wprowadzają standardy. W ostatnim czasie widać bowiem inny trend wśród celebrytów. Kobiety nie wybierają jednak imion mało popularnych, a skłaniają się ku tradycji. Imię, która ostatnio jest popularne wśród celebrytów to Henryk. Takie imię swojemu potomkowi nadały m.in. Małgorzata Rozenek, Katarzyna Zielińska, Michał Żerbrowski, Rozalia Mancewicz czy Kasia Burzyńska. Do tego grona dołączyła ostatnio Basia Kurdej-Szatan, która niedawno urodziła. Wydaje się, że pierwszą, zapoczątkowującą tę modę była Alicja Bachleda-Curuś, której synek urodził się w 2009 r.
Ciężko jednak stwierdzić czym celebrytki się sugerują wybierając to imię. Może to tradycja związana z nadawaniem imienia po członku rodziny: ojcu, dziadku. A może kierują się etymologią tego imienia. Jak podają źródła: Henryk to imię pochodzenia starogermańskiego. Wywodzi się od słów heim (dom) i richi (bogaty, potężny). Imię to oznacza: właściciel bogatego domu lub władca bogatego kraju. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że chłopcy, a później mężczyźni o tym imieniu są uparci i zazwyczaj nie przyznają się do popełnionych błędów, ale z drugiej strony bywają energiczni oraz pracowici. Nie stronią także od towarzystwa.
A co Ty sądzisz o tym imieniu? Dałabyś tak na imię swojemu dziecku?
Komentarze
Komentarze