Site icon Dziecko i Figura

Nowiutki PIÓRNIK wyrzuciła do kosza na ŚMIECI! Reakcja MAMY małej Presleigh była… (FOTO)

Presleigh

facebook.com/haley.hassell/

Mama Presleigh odwiedziła aż trzy różne sklepy, żeby wybrać ładny piórnik dla swojej córeczki.

Wręczając go dziewczynce, Haley Hassell, sądziła, że córka będzie zachwycona. Presleigh tymczasem spojrzała na piórnik, wyrzuciła go do kosza i pobiegła do sypialni. Wrzasnęła jeszcze:

 

„To głupie, wszyscy w mojej klasie taki mają… Nie chcę go mieć!”

 

nowy piórnik ląduje w koszu – facebook.com/haley.hassell/

 

I zatrzasnęła drzwi! Haley była w szoku, ale też poczuła wściekłość:

 

„W tym momencie prawdopodobnie wydobywał się dym z moich uszu i bardzo się staram nie stracić całkowicie panowania nad sobą. Tak ciężko pracowałam by samodzielnie zająć się finansowo córką, żyć na własną rękę i mieć pewność, że ona zawsze dostanie czego potrzebuje, a tu taka sytuacja.”

 

Potem jednak Haley ochłonęła. Reakcja mamy małej Presleigh była bardzo sprytna! Kobieta pomyślała, że skoro dziewczynka nie docenia tego, co ma, to trzeba jej pokazać, czym jest wdzięczność. Dobrze będzie także uświadomić jej wartość przedmiotów.

Czytaj także: Zakupy do SZKOŁY na ostatnią chwilę? Sprawdź, czy 1 WRZEŚNIA to NIEDZIELA HANDLOWA?

 

Haley zatem przygotowała dla Presleigh zupełnie nowy i całkowicie inny „piórnik” z…

Haley zatem przygotowała dla Presleigh zupełnie nowy i całkowicie inny „piórnik”. Wzięła zamykany plastikowy woreczek i podpisała go mazakiem:

 

„Presleigh pencil bag [piórnik Presleigh]”

 

Ten będzie lepszy? – fot. facebook.com/haley.hassell/

 

Poszła do córki z nowym przybornikiem i wtedy Presleigh dostała szału! Nagle różowy piórnik był dobry, a ten wykonany z torebki – okropny! Ale na zamianę było już za późno.

 

Presleigh nie jest zadowolona z pomysłu mamy…  – fot. facebook.com/haley.hassell/

 

Jak opowiada Haley:

 

„Powiedziałam jej, żeby wyciągnęła piórnik z kosza, a my znajdziemy dziecko, któremu da go jutro. Ktoś, kogo mama i tata nie mają pieniędzy na przybory szkolne, albo komuś, kto może nawet nie mieć mamy lub tatusia . Wyjaśniłam jej, że nie jest uprawniona do niczego specjalnego i bierze za pewnik, jak dużo ma szczęścia… Więc na razie będzie używać torby z ziploc i osobiście dostarczy ładny piórnik dziecku, które mogłoby z niego skorzystać.”

 

Młoda mama tak podsumowuje całą sytuację:

 

„Naprawdę wierzę, że zmiana twojego postrzegania i bycie wdzięcznym może zmienić każdą sytuację życiową.”

 

Haley Hassell z pewnością wykazała się mądrością. Nie każdy z nas umiałby zachować się w taki sposób. Zapewne większość, albo ukarałaby dziecko, albo… kupiła inny piórnik. A co Wy sądzicie o zastosowanej metodzie wychowawczej?

 

 

fot. facebook.com/haley.hassell/

Komentarze

Komentarze

Exit mobile version