Fani pływania w morzu częściej narzekają na pojawienie się chorób układu oddechowego i zakaźnych. Zostało to stwierdzone w badaniu brytyjskich naukowców opublikowanym w czasopiśmie „Water Research”.
Infekcje
W 2014 i 2015 r. eksperci przeprowadzili wywiady z ponad 2600 miłośnikami morza w Anglii i Walii. Okazało się, że 24 procent wczasowiczów skarżyło się na objawy infekcji dróg oddechowych, chorób oczu, uszu i skóry. Wśród osób, które bały się pływać, tylko siedem procent respondentów zgłosiło podobne objawy.
Choroby ucha i skóry
Badanie wykazało również, że ryzyko chorób ucha i skóry u kąpiących się w morzu jest odpowiednio trzy do dwóch razy wyższe w porównaniu z tymi, którzy nie są przyzwyczajeni do relaksu w pobliżu morza. Jednocześnie lekarze nie mogli potwierdzić zwiększonego ryzyka chorób układu oddechowego i żołądkowo-jelitowego u wczasowiczów przebywających nad morzem.
Zwiększone ryzyko chorób zakaźnych
W wynikach badania autorzy zauważyli, że odpoczynek nad wodą jest korzystny zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Jednak lekarze doradzali miłośnikom pływania ostrożne wybieranie miejsca pobytu.
W związku z tym naukowcy podkreślili, że istnieje zwiększone ryzyko chorób zakaźnych u osób odpoczywających w zanieczyszczonych zbiornikach wodnych.
„Im więcej szkodliwych bakterii obecnych w wodzie, tym wyższe ryzyko dolegliwości związanych z bólem brzucha i biegunką w przyszłości” – pokazują badania.
Czytaj też: Jak zachęcić dziecko do ĆWICZEŃ? Otylia Jędrzejczak znalazła FENOMENALNY sposób!
Źródło: Water Research
Zdjęcie: Pixabay
Komentarze
Komentarze