Naukowcy wciąż próbują odnaleźć najlepszy lek do leczenia koronawirusa. Niestety, wirus ten jest na tyle nowy i nieznany, że jest to niezwykle trudne.
Kolejny bezużyteczny lek
Badacze stwierdzili, że lek przeciwretrowirusowy lopinawir plus rytonawir jest bezużyteczny w leczeniu koronawirusa. Informację tę przekazano w oświadczeniu liderów brytyjskiego badania klinicznego RECOVERY.
Należy zauważyć, że lek nie ma pozytywnego wpływu na pacjentów hospitalizowanych z COVID-19. Jednocześnie naukowcy nie mają danych, które mówiłyby o wpływie leku na pacjentów w ciężkim stanie.
„Lopinawir plus rytonawir jest trudny do podania osobom, które poddano wentylacji mechanicznej” – wyjaśniają.
Brytyjskie badanie
Badanie w brytyjskich szpitalach prowadzone jest od marca tego roku. Uczestniczy w nim 11,5 tys. pacjentów. Z jego pomocą naukowcy starają się ustalić, jak skuteczne są różne metody leczenia nowego koronawirusa. Oprócz lopinawiru i rytonawiru pacjentom podaje się również kortykosteroid deksametazon, antybiotyk azytromycynę, immunosupresyjny tocilizumab i lek przeciwmalaryczny hydroksychlorochinę.
Próby tego ostatniego zostały przerwane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w połowie czerwca. Decyzję o zaprzestaniu stosowania hydroksychlorochiny podjęto w ramach testów po spotkaniu grupy ekspertów. Przerywając testy, WHO polegała między innymi na wynikach badań brytyjskich naukowców.
Według Johns Hopkins University, na całym świecie wykryto już 10,5 miliona przypadków COVID-19. 508 tysięcy pacjentów z tą diagnozą zmarło a 5,6 miliona wyzdrowiało.
Czytaj też: Naukowcy stworzyli inhalator do samodzielnego leczenia koronawirusa! Jak to działa?
Źródło: JHU
Zdjęcie: Pixabay
Komentarze
Komentarze