45-letnia prezenterka sportu na Polsacie – Karolina Szostak nieraz nas zaskoczyła. Niektórzy pamiętają jej przemianę: z korpulentnej kobiety w prawdziwą sex bombę! Prezenterka na odchudzaniu jednak nie skończyła, stara się bowiem cały czas upiększać się. Ostatnio mieliśmy okazję podziwiać jej piękny zgryz po 13-miesięcznym noszeniu aparatu.
Karolina-słynąca z mocnego makijażu oraz dopasowanych ubrań ostatnio postanowiła pokazać się w naturalnej odsłonie. Zrobiła to na swoim Instagramie. Bowiem nie nałożyła makijażu na swoją twarz. Oczy natomiast zasłoniła dużymi okularami, spod których widać niewytuszowane rzęsy, pozbawione eyelinera. Jak wynika z drugiego planu prezenterka podczas robienia zdjęcia znajdowała się na plaży, gdzie z całą pewnością makijaż nie jest potrzebny. Wręcz mógłby utrudniać korzystanie z uroków słońca.
Obserwatorzy jej profilu nie szczędzili jej pochwał. Można było przeczytać takie komentarze jak: „kwiatek dla królowej piękności”, „Bella”. Warto jednak zauważyć, iż część z nich niestety wypowiedziała się niezbyt pochlebnie, może nie o samej prezenterce, ale jednak: „kolejna na Zanzi?”, „usta na każdym zdjęciu otwarte… masakra”.
Niestety wydaje się, że Karolina Szostak znów pokazała za dużo tj. dekolt i ramiona, na których nie widać ramiączek od stanika, co skłoniło niektórych do niewybrednych komentarzy z podtekstem erotycznym: „przy takiej figurze tyci więcej przydałoby się pokazać”, „za wysoko zdjęcie zrobione”.
W naszej opinii Karolina wygląda nie tylko pięknie w makijażu, ale również i bez niego. Z całą pewnością mogłaby się częściej pokazywać w naturalnej odsłonie, bowiem nie ma się czego wstydzić. Niejedna 45-letnia kobieta chciałaby tak wyglądać. Warto na koniec podkreślić, że Karolina „ma to coś”, co sprawia, że chce się na nią patrzeć. Czy wy też tak myślicie?
Źródło: https://www. instagram.com/karolinaszostak/
Komentarze
Komentarze