Dziecko zaraziło się rzadką, ale niezwykle groźną amebą- „naegleria fowleri”. Pierwotniak zaatakował mózg 10-letniej dziewczynki.
Dziewczynka kąpała się w rzece 2 września i kilka dni po tej czynności zaczęła się skarżyć na ból głowy. Pojawiła się także gorączka oraz ogólne osłabienie organizmu, dlatego na początku wyglądało to na zwykłą infekcję.
W zeszły wtorek dziewczynkę zabrano do szpitala w Fort Worth w Teksasie, gdzie lekarze stwierdzili, że zaraziła się rzadką, ale śmiertelnie niebezpieczną amebą neagleria fowleri. Szanse na uratowanie dziewczynki były bardzo znikome i 10-latka zmarła.
Dziecko pływało w rzece Brazos w Teksasie, gdzie woda jest ciepła i słodka. W tego typu wodach żyją właśnie ameby. Zwykle może ona dostać się do mózgu człowieka przez nos.
ZOBACZ TEŻ:Masz zniszczone PAZNOKCIE po HYBRYDZIE? Ten olej odbudowuje PŁYTKĘ paznokcia jak SZALONY!
Ponad 97 proc. przypadków zarażenia amebą naegleria fowleri kończy się śmiercią. Ameba atakuje bowiem mózg i żywi się jego tkanką. 99% chorych umiera w ciągu kilku dni od dostania się pasożyta do organizmu.
Źródło:02
Źródło zdjęcia:YouTube
Komentarze
Komentarze